Rafał Dobrucki zabrał głos odnośnie pracy w roli szkoleniowca w Zielonej Górze

Na przełomie września i października było bardzo głośno wokół Rafała Dobruckiego. Wszystko za sprawą rozstania z reprezentacją Polski i łączenia szkoleniowca z Stelmet Falubazem Zielona Góra. Po dłuższej przerwie były opiekun Biało-Czerwonych zdecydował się zabrać głos. Przedstawił jak całe zamieszanie wyglądało z jego perspektywy.

 

Rafał Dobrucki miał być planem numer jeden prezesa Adama Golińskiego po tym, jak z klubem rozstał się Piotr Protasiewicz. Taka propozycja faktycznie padła, ale objęcie przez szkoleniowca Motomyszy było zdecydowanie dalej niż bliżej. Ostatecznie sternik siedmiokrotnych mistrzów Polski musiał rozglądać się za innymi kandydatami.

Choć Adamowi Golińskiemu marzył się także Stanisław Chomski, to w tym przypadku również usłyszał odmowę. Wybór padł zatem na Grzegorza Walaska, który ma być wspierany przez Aleksandra Janasa.

– Z Adamem Golińskim, prezesem Falubazu znamy się od wielu lat i to nie jest żadna tajemnica. Rozmawialiśmy wiele razy o różnych tematach, głównie o żużlu oczywiście, także o ewentualnej pracy w klubie. Nie był to powód jak dzisiaj widać mojego odejścia z reprezentacji. Media rozdmuchały sytuację jak zwykle. Taka rola mediów dobrze jednak, kiedy nie podaje się plotek jako pewnik – mówi Rafał Dobrucki dla Tygodnika Żużlowego.

– Propozycja to jednak coś innego niż informacja, że jestem w Falubazie, co można było przeczytać. Mam dobre relacje z ludźmi ze środowiska żużlowego związanymi tak czy inaczej z klubami. Jesteśmy w tym od lat, znamy się i to normalne, że ludzie ze sobą rozmawiają na różne tematy, człowiek nie jest alfą i omegą i szuka rozwiązań, szczególnie gdy ma kłopoty. Prezes Adam Goliński też rozmawia z różnymi ludźmi, więc normalne, że rozmawialiśmy i na ten temat – dodaje trener.

Gdy już jasne stało się to, że Dobruckiego nie będzie w Falubazie, to wypłynęły informacje o możliwych zmianach w Fogo Unii Leszno i nieco innej roli dla byłego trenera polskiej  kadry. Tam z kolei miała być mowa o zastąpieniu Sławomira Kryjoma.

 

Źródło:  Tygodnik Żużlowy

Udostępnij w social mediach:
guest

0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.