Abramczyk Polonia rozpoczyna budowę składu na sezon 2025, w którym będzie chciała rzucić rękawicę ekipie FOGO Unii Leszno. Zadanie wydaje się bardzo trudne, dlatego zarząd bardzo szybko podpisał umowy z trzonem zespołu czym pochwalił się w swoich mediach społecznościowych.

Sezon 2024 miał być przełomowy dla ekipy z Bydgoszczy i miał zakończyć się awansem do elity. Abramczyk Polonia stworzyła, według wielu ekspertów, najsilniejszy zespół w Metalkas 2. Ekstralidze. Niestety nie pozwoliło jej to wygrać finałowego dwumeczu z Innpro ROWem Rybnik i zostanie na kolejny sezon na zapleczu najlepszej ligi świata. Teraz, jeśli chcą myśleć o awansie,  będą musieli mocno zakasać rękawy.

W przyszłym roku czeka ich bowiem walka z FOGO Unią Leszno, która ma posiadać kosmiczny skład. Z tego względu najpierw bydgoszczanie skupili się na utrzymaniu w zespole swojego dotychczasowego lidera, kapitana i profesora bydgoskiego toru – Krzysztofa Buczkowskiego. Polak związał się z Abramczyk Polonią kontraktem do 2026 roku, zapewne z myślą o ewentualnym awansie po batalii z leszczynianami.

Niecałą dobę później bydgoszczczanie potwierdzili drugi, bardzo głośny transfer. Do drużyny z kujawsko-pomorskiego dołączy Ukrainiec – Aleksandr Łoktajew. W tym sezonie ścigał się on dla „czarnego konia” rozgrywek – #OrzechowejOsady PSŻ, gdzie zaliczył kapitalny sezon zajmując ostatecznie 7. pozycję w tabeli najskuteczniejszych zawodników. Dodatkowo istotnym faktem jest jego dobra znajomość toru w Bydgoszczy, gdzie cieszył kibiców swoimi szarżami przy bandzie. Tym samym będzie to powrót Łoktajewa do Bydgoszczy po ponad 10 latach przerwy.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.