Tylko rok trwał rozbrat Arged Malesy i Olivera Berntzona. Klub w sobotę poinformował za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych, że szwed wraca do Wielkopolski, gdzie ma zastąpić Gleba Czugunowa. 

Oliver Berntzon w sezonie 2024 był zawodnikiem H.Skrzydlewskiej Orła, która zaliczyła słaby sezon i mało brakowało a to ona wylądowałaby w Krajowej Lidze Żużlowej. W tym roku jednak miała dużo szczęścia gdyż bezapelacyjną czerwoną latarnią ligi była Energa Wybrzeże Gdańsk. Sam szwed jednak, pomimo słabego początku sezonu, może być zadowolony ze swojej postawy.

Berntzon w 86 biegach dla H.Skrzydlewskiej Orła wylegitomował się średnią na poziomie 1.907 co daje mu 21 pozycje w rankingu najskuteczniejszych zawodników Metalkas 2. Ekstraligi. Nie wiadomo jak potoczyłaby się dalej historia szweda w Łodzi bowiem Witold Skrzydlewski wciąż nie znalazł kupca na klub i wiele wskazuje na to, że nie wystąpi on w przyszłym sezonie zaplecza PGE Ekstraligi.

Na takie oczekiwanie na niewiadomą nie chciał pozwolić sobie Berntzon, który po otrzymaniu oferty z Ostrowa nie zastanawiał się długo. Zadanie ma jednak trudne, gdyż w sezonie 2025 najpewniej będzie musiał zastąpić odchodzącego Gleba Czugunowa, który zdecydowanie był najlepszym zawodnikiem drużyny z Wielkopolski.

Arged Malesa powoli kompletuje skład na przyszłe rozgrywki. Klub porozumiał się w sprawie przedłużenia kontraktu z Frederikiem Jakobsenem. W zespole zostaje również Mariusz Staszewski oraz juniorzy. Teraz zarząd walczyć będzie o przedłużenie umowy z Tobiaszem Musielakiem a na kolejne ruchy będziemy musieli poczekać i śledzić klubowe media.

Wojciech Jagodziński