Armando Castagna: „Ten sezon Grand Prix pokazał, kto tak naprawdę jest najlepszy”

Armando Castagna udzielił obszernego wywiadu Marcinowi Rusewiczowi z ekstraliga.pl, w którym podsumował zakończony sezon żużlowy, odniósł się do kontrowersji wokół sprintów w cyklu Grand Prix oraz zdradził kulisy udziału Argentyny w tegorocznym Speedway of Nations.
Szef komisji wyścigów torowych FIM przyznał, że mijający sezon był jednym z najbardziej emocjonujących w ostatnich latach. Bartosz Zmarzlik po raz szósty w karierze zdobył tytuł Indywidualnego Mistrza Świata, wyprzedzając zaledwie o punkt Brady’ego Kurtza. Castagna podkreślił, że wynik ten najlepiej pokazał prawdziwą klasę polskiego zawodnika:
– Ten sezon Grand Prix pokazał, kto tak naprawdę jest najlepszy. Bartosz zasłużył na to mistrzostwo. System punktowy sprawił, że o tytule decydował ostatni wyścig – to było niezwykle ekscytujące.
Włoch odniósł się także do wprowadzonej w tym roku nowej formy rywalizacji – sprintów, które wywołały mieszane reakcje wśród zawodników i kibiców.
– Żużel to bardzo konserwatywny sport, a ja taki nie jestem. Lubię patrzeć szerzej. Sprinty oglądają tysiące kibiców, więc dla mnie to coś ekstra w cyklu – powiedział dyrektor FIM.
Castagna dodał, że trwają rozmowy z nowym promotorem cyklu, jednak wiele wskazuje na to, że sprinty pozostaną w kalendarzu również w kolejnym sezonie. Poruszony został również temat zmiany promotora cyklu Grand Prix. Castagna przyznał, że trudno jeszcze ocenić, czy nowy podmiot – Mayfield Sports – okaże się lepszy od poprzednika.
– Warner Bros. Discovery dało żużlowi rozgłos, szczególnie w krajach, gdzie wcześniej był mniej znany. Mayfield Sports ma doświadczenie i myślę, że wniesie trochę innowacji – zaznaczył.
|Jewgienij Kostygow: „Myślę, że będziemy w stanie walczyć o zwycięstwo w KLŻ”
W wywiadzie nie zabrakło także odniesienia do relacji z prezydentem FIM, Jorge Viegasem.
– Viegas troszczy się o żużel. Po każdym Grand Prix dzwonię do niego, by zdać raport. To prezydent, który częściej przyjeżdża na żużel niż jego poprzednicy – zapewnił Castagna.
Jednym z bardziej interesujących wątków była obecność Argentyny w tegorocznym Speedway of Nations. Castagna stanowczo zdementował plotki, jakoby FIM „wyrzuciła” reprezentację USA, by zrobić miejsce dla Argentyńczyków.
– To nieprawda. USA po prostu się wycofało, przesyłając list o rezygnacji. Następnym krajem w kolejności była właśnie Argentyna – wyjaśnił.
Dodał również, że żużel w Argentynie rozwija się bardzo dynamicznie – obecnie w różnych klasach startuje tam około stu zawodników.
Na zakończenie rozmowy dyrektor FIM odniósł się do sytuacji żużla we Włoszech. Potwierdził, że w 2025 roku kraj ten nie będzie gospodarzem rundy Grand Prix.
– Nie jesteśmy jeszcze na to gotowi. Po pierwsze z powodów finansowych, a po drugie poziom włoskich żużlowców nie pozwala na rywalizację z czołówką świata – stwierdził.
Źródło: wywiad Marcina Rusewicza dla ekstraliga.pl