Arttiom Łaguta wygrywa w indywidualnym turnieju w Dohren
W niemieckim Dohren odbył się indywidualny turniej kończący sezon. Najlepszy na torze okazał się Artiom Łaguta. O sporym pechu oraz zawodzie może mówić Kai Huckenbeck.
Na torze w niemieckim Dohren odbył się pasjonujący turniej indywidualny, które zakończyły się zwycięstwem Artioma Łaguty. Rosjanin z polskim paszportem przez całe zawody prezentował nienajlepszą jazdę, ale w półfinale i finale nie pozostawił rywalom złudzeń.
Zawody rozpoczęły się mocnym akcentem – Lebiediew i Huckenbeck od razu potwierdzili świetną formę, notując pewne zwycięstwa. Łaguta również nie zawiódł w pierwszym starcie, lecz później było już tylko gorzej. Już po kilku seriach widać było, że właśnie ta trójka razem z Lindgrenem będzie walczyć o najwyższe lokaty.
Kai Huckenbeck imponował skutecznością, kończąc rundę zasadniczą z kompletem pięciu zwycięstw. Ostatecznie to jednak nic mu nie dało, ponieważ w półfinale dojechał do mety na ostatnim miejscu i zakończył rywalizację na siódmej pozycji.
W dalszej fazie rywalizacji emocje rosły z każdym biegiem. Lindgren, Andersen i Łaguta toczyli widowiskowe pojedynki o każdy punkt, a Lebiediew konsekwentnie gromadził dorobek, który dał mu awans do półfinału.
W pierwszym półfinale najlepsi okazali się Łaguta i Lindgren, a z drugiego awansowali Lebiediew i Andersen. Decydujący finał był popisem Artioma Łaguty, Lindgren musiał zadowolić się drugim miejscem, a Andersen uzupełnił podium.
Wyniki (za: baansportfansite.nl):
- Artiom Łaguta (Polska) – 10 (3,2,2,1,2) + 1. miejsce w półfinale + 1. miejsce w finale
- Fredrik Lindgren (Szwecja) – 10 (2,1,3,3,1) + 2. miejsce w półfinale + 2. miejsce w finale
- Mikkel Andersen (Dania) – 11 (3,1,2,2,3) + 2. miejsce w półfinale + 3. miejsce w finale
- Andrzej Lebiediew (Łotwa) – 12 (3,2,3,2,2) + 1. miejsce w półfinale + 4. miejsce w finale
- Oliver Berntzon (Szwecja) – 10 (2,3,1,1,3) + 3. miejsce w półfinale
- Villads Nagel (Dania) – 10 (1,3,1,3,2) + 3. miejsce w półfinale
- Kai Huckenbeck (Niemcy) – 15 (3,3,3,3,3) + 4. miejsce w półfinale
- Francis Gusts (Łotwa) – 8 (w,0,2,3,3) + 4. miejsce w półfinale
- Timo Lahti (Szwecja) – 8 (2,1,3,0,2)
- Norick Bloedorn (Niemcy) – 8 (1,2,2,2,1)
- Bartosz Smektała (Polska) – 6 (1,3,0,1,1)
- David Bellego (Francja) – 4 (1,2,1,0,0)
- Mika Meijer (Holandia)- 3 (0,0,1,2,0)
- Jewgienij Kostygow (Łotwa) – 2 (2,0,w,w,-)
- Valentin Grobauer (Niemcy) – 2 (0,1,0,1,0)
- Tom Brennan (Wielka Brytania) – 1 (0,w,0,0,1)
- Ben Iken (Niemcy) – 0 (0)
- Lester Matthijssen (Holandia) – NS
Bieg po biegu:
- Lebiediew, Kostygow, Bloedorn, Brennan
- Andersen, Berntzon, Smektała, Gusts (w)
- Łaguta, Lahti, Nagel, Grobauer
- Huckenbeck, Lindgren, Bellego, Meijer
- Nagel, Bloedorn, Andersen, Meijer
- Berntzon, Łaguta, Lindgren, Kostygow
- Smektała, Bellego, Grobauer, Brennan (w)
- Huckenbeck, Lebiediew, Lahti, Gusts
- Huckenbeck, Bloedorn, Berntzon, Grobauer
- Lahti, Andersen, Bellego, Kostygow (w)
- Lindgren, Gusts, Nagel, Brennan
- Lebiediew, Łaguta, Meijer, Smektała
- Lindgren, Bloedorn, Smektała, Lahti
- Gusts, Meijer, Grobauer, Kostygow (w)
- Huckenbeck, Andersen, Łaguta, Brennan
- Nagel, Lebiediew, Berntzon, Bellego
- Gusts, Łaguta, Bloedorn, Bellego
- Huckenbeck, Nagel, Smektała, Iken
- Berntzon, Lahti, Brennan, Meijer
- Andersen, Lebiediew, Lindgren, Grobauer
Półfinał nr 1 Łaguta, Lindgren, Nagel, Huckenbeck
Półfinał nr 2 Lebiediew, Andersen, Berntzon, Gusts
Finał Łaguta, Lindgren, Andersen, Lebiediew
Źródło i wyniki WP Sportowefakty.pl
Udostępnij w social mediach:
Pasjonuję się żużlem – dla mnie to coś więcej niż rywalizacja na torze, to prawdziwa pasja i sposób na życie. Największe emocje towarzyszą mi podczas śledzenia zmagań w PGE Ekstralidze i 2. Ekstralidze, choć z równie dużym zainteresowaniem obserwuję wydarzenia w ligach szwedzkiej, brytyjskiej i duńskiej. Poza czarnym torem moje sportowe serce bije także dla piłki nożnej, a mecze polskiej Ekstraklasy zawsze dostarczają mi dodatkowej dawki adrenaliny. W wolnych chwilach chętnie zagłębiam się w statystyki, poszukuję sportowych ciekawostek i odkrywam kulisy rywalizacji, które często umykają uwadze przeciętnego kibica.
