Dojdzie do wielu zmian w Motorze Lublin

Zakończył się czas panowania Orlen Oil Motoru. Chwilę po dekoracji w Lublinie nastąpił czas pożegnań. Najpierw odejście z klubu ogłosił Dominik Kubera, a następnie Jack Holder. Potwierdziły się w ten sposób wcześniejsze doniesienia. W Lublinie mają już dwóch kolejnych zawodników na ich miejsce. Jakub Kępa powiedział o składzie na nowy sezon. Uchylił także rąbka w sprawie przyszłorocznego remontu stadionu.

 

Motor Lublin wygrał trzy tytuły DMP z rzędu (2022, 2023, 2024), ale to by było na tyle. W tym roku skończyła się złota seria lublinian. – Mam tego pełną świadomość, że kiedyś musiało to nastąpić. Jest we mnie sportowa złość, bo zabrakło niewiele. Głównie nasze wykluczenia w dwumeczu spowodowały przegraną. Na pewno wielu chciałoby być na naszym miejscu, więc to doceniam – rozpoczął prezes Jakub Kępa w Canal+.

Jakub Kępa mówi o składzie Motoru Lublin na przyszły sezon.

Z klubu oficjalnie odchodzą Dominik Kubera, Jack Holder i Wiktor Przyjemski. Te wieści krążyły po środowisku znacznie wcześniej. – Po tych informacjach w mediach trochę nam się to wszystko rozjechało. Jednak ostatnie chwile i nasz ostatni trening przed finałem dał mi jasno do zrozumienia. Byłem bardzo pozytywnie zaskoczony tym, jak chłopacy współpracowali ze sobą. Widać było ogromną chęć zakończenia sezonu złotym medalem. Zabrakło naprawdę niewiele. Dziękuję im za to i wszystkim tym, co są przy naszym klubie – podkreśla.

W przyszłym roku barwy Motoru ubiorą Martin Vaculik i Kacper Woryna. Miejsce Przyjemskiego zajmie wychowanek Bartosz Jaworski. Być może klub ściągnie sobie jeszcze zagranicznego juniora. – Kiedyś czytałem opinię Marka Cieślaka. Twierdzę, że nasza drużyna nie będzie dużo słabsza w przyszłym sezonie. Będziemy walczyć w play-off. Nie chcę zdradzać szczegółów decyzji Jacka. Jest dorosłym człowiekiem i muszę to uszanować – przyznaje Kępa.

Marek Cieślak wybuchł w studiu, Kępa mu wtórował, „to nie jest normalne”

– Ogłoszenie nowych transferów nastąpi w momencie, kiedy rozpocznie się okno transferowe – mówi prezes Motoru. – Nie mogę tego zrozumieć, że jest kwiecień i wszyscy wiedzą, kto gdzie pójdzie – wtrąca się Marek Cieślak. – Taki jest obecnie żużel. Zgadzam się z tobą, że to nie jest normalne – odpowiada Kępa.

Sternik klubu wypowiedział się także na temat Fredrika Lindgrena. Nie był to najlepszy sezon Szweda. – Dlaczego miałby mieć brak złota na sumieniu? Każdy ma swoje problemy. To prawda, że Fredrik lepiej wypadał w Grand Prix, ale pragnę zwrócić uwagę na to, że wyścigi z udziałem Fredrika były często kluczowe i on wtedy dowoził te cenne punkty. Nie zawsze musi się to przekładać na dwucyfrową zdobycz – zauważa. – Kiedy masz gwiazdorski skład, ciężko jest wszystkim regularnie przywozić wysokie zdobycze. Takie coś może robić tylko Zmarzlik – dopowiada Cieślak.

Wiadomo, co z remontem stadionu w Lublinie

Wiadomo już, że nie będzie nowego stadionu w Lublinie. W przyszłym roku ma nastąpić remont obecnego obiektu. – Jesteśmy w dniu dzisiejszym po kolejnym spotkaniu z władzami miasta i władzami ligi. Mam wrażenie, że jesteśmy coraz bliżej modernizacji tego obiektu. Mam nadzieję, że spełni on wymagania ekstraligowe – kończy Kępa.

 

Źródło:  sport.interia.pl/zuzel

Udostępnij w social mediach:
guest

0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.