Duże wzmocnienia w Bayersystem GKM Grudziądz

Bayersystem GKM Grudziądz ma za sobą udany sezon. Zabrakło jednak kropki nad i, czyli medalu drużynowych mistrzostw Polski. To jednak była sfera marzeń, bo na papierze różnica potencjałów była ogromna. Klub jednak myśli już, co zrobić, by wejść na upragnione podium. Dogadali się już z Maksymem Drabikiem, który zastąpi Jaimona Lidseya.

 

To jednak nie koniec ofensywy transferowej, bo do obsadzenia będzie pozycja U24. W zespole myślą także o przyszłości. W środowisku mówi się o zainteresowaniu Beau Bailey’em, który jest uważany za największy australijski talent od czasów Darcy’ego Warda.

GKM przegrał dwumecz w stosunku 75:105 z Betard Spartą Wrocław i ukończył rozgrywki PGE Ekstraligi na czwartym miejscu. Na osłodę jednak udało się pokonać wrocławian u siebie, co wywołało radość wśród kibiców. W klubie jednak szykują się na przyszły sezon, który ma być nowym rozdaniem.

Beau Bailey trafi do GKM-u Grudziądz? To diament z Australii

Już od dawna wiadomo, że Bailey ma ogromną smykałkę do żużla. To ogromny talent, który w ojczyźnie trenuje pod okiem Craiga Boyce’a oraz Micka Holdera, czyli ojca Chrisa i Jacka. Podczas Speedway Grand Prix 3 w Pradze zdobył brązowy medal, mimo że początek nie napawał optymizmem. Miał jeden punkt po dwóch seriach, ale pokazał charakter i ostatecznie zmagania zakończył na podium. To pokazuje, że ma cechę mistrzów i nie panikuje w trudnych sytuacjach.

W środowisku pojawiła się plotka, że Bailey jest bardzo blisko GKM-u. To byłoby ciekawe rozwiązanie, biorąc pod uwagę fakt, że w klubie jest także Max Fricke, więc mógłby liczyć na pomoc starszego kolegi. Przez pewien czas wydawało się, że diament z Australii trafi do Fogo Unii Leszno, lecz teraz ta opcja nie jest taka pewna, jak kilka tygodni temu. Zainteresowanie Bailey’em dziwić jednak nie może, bo jest prawdziwą perełką.

GKM Grudziądz z mocnym wzmocnieniem. Pozostała ostatnia niewiadoma

Do klubu w miejsce Jaimona Lidseya ma trafić Maksym Drabik. Patrząc na wyniki z tego sezonu, to na papierze jest to ogromne wzmocnienie. Nie wiadomo jednak, czy Polak utrzyma tak fantastyczny poziom z tego roku. Niemniej, ciężko oczekiwać, by spisywał się gorzej od Lidseya, więc wydaje się, że GKM może wiele skorzystać na tej roszadzie.

Nawet jeśli uda się sprowadzić Baileya to ciężko sobie wyobrazić, by od razu był gotowy na PGE Ekstraligę i to na pozycję U24, więc z pewnością jest to świetna opcja na przyszłość. Tutaj jednak potrzebny będzie transfer, bo Jakub Miśkowiak kończy wiek U24. Głośno jest w kontekście Mathiasa Pollestada, ale Norwegiem mocno ma interesować się też Stelmet Falubaz Zielona Góra, więc nie wiadomo, którą opcję wybierze Pollestad. Na stole jest też pozostanie w Gezet Stali Gorzów

 

Źródło:   sport.interia.pl/zuzel

Udostępnij w social mediach:
guest

0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.