Działacze Wybrzeża Gdańsk nie planują dużych zmian w składzie

Wybrzeże Gdańsk miało jasny cel na kończący się sezon – powrót do PGE Ekstraligi. Niestety dla gdańszczan nie udało się go zrealizować, co było wielkim rozczarowaniem. Wiadomo, że w przyszłym roku klub znad morza znów pojedzie o awans.

 

Po spadku do Krajowej Ligi Żużlowej celem Wybrzeże Gdańsk byl szybki powrót do Metalkas 2. Ekstraligi. Zbudowano silny skład, w którym znaleźli się m.in. Niels Kristian Iversen czy Benjamin Basso. Od początku sezonu byli na dobrej drodze do zrealizowania celu, jednak wszystko zepsuło się na ostatniej prostej. W finale lepsza okazała się Polonia Piła, która znalazła się w szczytowej formie w najważniejszej części sezonu.

Przez cały sezon nikt nie wyobrażał sobie braku awansu, jednak los okazał się okrutny. Cel drużyny na sezon 2026 się nie zmieni. Wybrzeże ponownie zawalczy o powrót na drugi szczebel rozgrywkowy. Działacze nie planują rewolucji w składzie.

Z pewnością niedobrą wiadomością dla gdańskich kibiców jest odejście Nielsa Kristiana Iversena. Najlepszy zawodnik całej ligi postanowił wrócić do Metalkas 2. Ekstraligi i zasilił Hunters PSŻ Poznań. Nad morzem zostaną jednak inni duńscy żużlowcy.

Bliscy porozumienia się z Wybrzeżem Gdańsk są: Benjamin Basso i Tim Soerensen. Ponadto kolejną szansę ma dostać wychowanek – Krystian Pieszczek. Wiek juniora ukończył Miłosz Wysocki, który w trakcie sezonu rozważany był do jazdy w roli U24. Jego wyniki pozwalają przypuszczać, że byłby to dobry ruch gdańskiego klubu, lecz nie wiadomo na razie, co zdecydują władze. Wiadomo  też z drużyny odejdzie Marcus Birkemose, który obrał kurs na Krosno.

 

Źródło:  trojmiasto.pl

Udostępnij w social mediach:
guest

0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.