W tym spotkaniu nikt nie spodziewał się nadmiernego zaskoczenia. Rozpędzeni faworyci rozgrywek pokonywali na swojej drodze każdego dotychczasowego przeciwnika. Beniaminek z Poznania nie miał więc większych szans, zielonogórzanie byli za mocni i zdemolowali swoich rywali.

Enea Falubaz w 1. Polskiej Lidze Żużlowej idzie jak walec, póki co są niepokonani i nie zanosi się, aby taki stan rzeczy miał się zmienić. Eksperci nie dawali więc najmniejszych szans ekipie z Poznania, zastanawiano się jedynie nad rozmiarami zwycięstwa. Podopieczni Tomasza Bajerskiego nie mieli jednak zamiaru tak łatwo się poddawać, szczególnie, że w ostatnim spotkaniu w pięknym stylu wyrwali zwycięstwo ROW-owi Rybnik. Zdecydowanie więc byli na fali wznoszącej, a niedawny transfer Norberta Krakowiaka jedynie dodał im sportowego potencjału.

Niestety, już pierwsza seria wygrana dziesięcioma punktami przez gospodarzy pokazała, że poznaniacy to nie ten poziom sportowy. Enea Falubaz już na wstępie zaznaczył, że to on będzie rozdawał karty w tym spotkaniu. W kolejnych biegach przewaga faworytów jedynie rosła, a mogła być jeszcze większa. Na zielonogórskim torze tym razem odnaleźć się nie mógł Rohan Tungate, który wcześniej notował bardzo dobre wyniki. Ostatecznie przewaga na zakończenie meczu wyniosła szesnaście punktów. Różnica klas była więc widoczna a Falubaz zalicza kolejne zwycięstwo.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.