Doczekali się! Energa Wybrzeże wygrywa pierwszy mecz w tym sezonie Metalkas 2. Ekstraligi! Drużyna znad morza okazała się lepsza na wymagającym gdańskim torze od drużyny Texom Stali Rzeszów wygrywając 48:41.

Spotkanie rozpoczęło się ze sporym opóźnieniem spowodowanym dużymi opadami deszczu, które wymusiły na organizatorach wytężonej pracy w celu doprowadzenia nawierzchni do stanu używalności. Po trudnej walce ostatecznie zawodnicy wyjechali do rywalizacji, o ile można ją w taki sposób nazwać, w pierwszej części zawodów obie drużyny miały duże problemy z płynnym pokonywaniem łuków. Po pierwszej serii to goście prowadzili 10:14 jednak o zwycięstwie w biegu decydował start i rozegranie pierwszego łuku.

O trudnościach z jazdą mógł poświadczyć bieg numer 5. tam Nicki Pedersen wraz z Krystianem Pieszczkiem mieli ogromne problemy z jazdą omal nie taranując się nawzajem. Przy ogólnie trudnych warunkach coraz lepiej czuli się gospodarze, którzy dzięki wygranej w biegu 7 zmniejszyli przewagę Texom Stali do minimum. Mieli tym samym szansę do wyjścia na prowadzenie pierwszy raz w tym sezonie.

Udało im się to w biegu 11. gdzie po błędzie Marcina Nowaka na podwójne prowadzenie wyszli Kasprzak i Brennan „historycznie” wyprowadzając Energa Wybrzeże na pierwsze prowadzenie w sezonie 2024. Niestety ten pozytywny akcent bardzo szybko przyćmiony został przez incydent w biegu 12. Tam pod koniec biegu bez kontaktu upadł Bartosz Tyburski, na torze pojawiła się karetka, która zabrała zawodnika z toru. Junior uskarżał się na ból kolana i nie był zdolny do dalszej jazdy.

Wynik tego biegu, mimo wszystko, zaliczono dokonując korekty. Okazało się, że Tyburski posiadał nieregulaminową oponę i jego punkt został odjęty od całego dorobku drużyny. Ta niedogodność nie wpłynęła jednak w żaden sposób na lidera gospodarzy, który w ostatnim biegu serii zasadniczej kapitalnym atakiem na drugim łuku minął parę Thorsell-Pedersen zapisując przy swoim koncie czwartą trójkę. Ten bieg padł łupem gospodarzy, którzy dzięki nieprawdopodobnie ambitnej jeździe Josha Pickeringa wygrali 4:2. Australijczyk na ostatnich bowiem metrach minął Nickiego Pedersena, który nie mógł tego dnia zaliczyć do udanych.

Energa Wybrzeże przed biegami nominowanymi miało więc 5-punktową przewagę i niesamowitą okazję do przełamania fatalnej passy trwającej od początku sezonu. Goście mieli jednak chęć zepsuć to święto gospodarzom, musieli oni jednak wygrać dwa biegi nominowane. Niestety już pierwszy bieg zabrał im możliwość walki o punkty w Gdańsku. Co prawda pierwszy do mety przyjechał Pieszczek będący niesamowicie atakowanym przez Kasprzaka. Biegowy remis dał jednak pierwsze zwycięstwo w sezonie Energa Wybrzeżu Gdańsk, które w końcu przełamuje się na własnym obiekcie! W ostatnim biegu swoją dominację tego dnia pokazał niełapany tego dnia Niels Kristian Iversen przypieczętowując pierwszą wygraną gdańszczan w sezonie.

Punktacja:

Energa Wybrzeże Gdańsk – 48 pkt.

9. Krzysztof Kasprzak – 10+1 (2,1,3,2*,2)
10. Josh Pickering – 9+1 (3,3,1,1,1*)
11. Adrian Gała – 4+1 (d,d,1*,3)
12. Tom Brennan – 10 (1,3,2,3,1)
13. Niels Kristian Iversen – 15 (3,3,3,3,3)
14. Miłosz Wysocki – 0 (d,0,0)
15. Bartosz Tyburski – 0 (w,0,u)

Texom Stal Rzeszów – 41 pkt.

1. Marcin Nowak – 5+1 (3,1*,0,1,0)
2. Jesper Knudsen – 5 (0,2,2,1,0)
3. Nicki Pedersen – 4 (1,1,2,0)
4. Krystian Pieszczek – 8+1 (2,2,1*,0,3)
5. Jacob Thorssell – 11 (2,2,3,2,2)
6. Wiktor Rafalski – 3+1 (2,1*,0)
7. Franciszek Majewski – 5 (3,0,2)
8. Bartosz Curzytek – NS

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.