GKM rozgromił Stelmet Falubaz i zdobył pełną pulę punktów! Nowy kontrakt Małkiewicza!

Od pierwszego wyścigu było widać, że grudziądzanie są znakomicie przygotowani i zmobilizowani. W inauguracyjnym biegu Max Fricke wygrał start, a Vadim Tarasenko do końca naciskał Leona Madsena, który ledwo utrzymał drugą pozycję. W drugim wyścigu popis dali młodzieżowcy — Damian Ratajczak z Zielonej Góry wygrał start, ale Kevin Małkiewicz długo trzymał się tuż za nim, ostatecznie przywożąc cenne dwa punkty.

W kolejnych gonitwach brylowali już liderzy gospodarzy — Michael Jepsen Jensen i Jaimon Lidsey. Australijczyk w czwartym biegu popisał się kapitalnym manewrem po zewnętrznej, mijając Rasmusa Jensena i pewnie wygrywając. Gospodarze nie tylko dominowali na starcie, ale i imponowali jazdą na dystansie, co udowodnił młody Małkiewicz w szóstym biegu — mimo kiepskiego startu na pierwszym łuku objechał obu rywali i wraz z Jepsenem Jensenem dowiózł podwójne zwycięstwo.

Stelmet Falubaz w całym meczu był osłabiony brakiem Przemysława Pawlickiego, a Jarosław Hampel i Jonas Knudsen nie byli w stanie wypełnić tej luki. Zielonogórzanie próbowali jeszcze poderwać się w dziesiątym wyścigu, gdy Tarasenko, prowadząc, upadł na ostatnim łuku, co pozwoliło gościom zgarnąć podwójne zwycięstwo. Pechowy upadek nie zmienił jednak obrazu meczu — GKM nadal prowadził wysoko.

|Remis w Poznaniu, bonus dla Wilków Krosno

Czwarta seria startów była popisem gospodarzy. Podopieczni Kościechy wygrali kolejne biegi podwójnie, a duet Jepsen Jensen–Fricke oraz Lidsey–Małkiewicz pokazywał ogromną klasę i świetną współpracę. W biegu 13 Lidsey perfekcyjnie zablokował Madsena, otwierając drogę dla Jepsena Jensena do kolejnego zwycięstwa. W 15. biegu Jensen jeszcze raz udowodnił swoją klasę — po słabszym starcie napędził się na drugim łuku i wysunął na prowadzenie, a Fricke skutecznie odpierał ataki Madsena, przypieczętowując efektowny wynik.

BAYERSYSTEM GKM triumfował 57:33, a w dwumeczu zwyciężył 108:72, zgarniając również punkt bonusowy. Bohaterem meczu został Jepsen Jensen z kompletem punktów, świetnie wspierany przez Fricke’a (12+2), Lidseya (12+2) i młodego Małkiewicza (7+2). W zespole gości najlepiej zaprezentowali się Leon Madsen (12) i Damian Ratajczak (11+2), którzy walczyli do końca, ale nie byli w stanie odmienić losów spotkania.

Na trybunach Venture Industries Areny zasiadło blisko 8 tysięcy kibiców, którzy przez całe zawody żywiołowo dopingowali swoich ulubieńców i opuszczali stadion w znakomitych nastrojach. Grudziądzanie pokazali siłę zespołu i wysłali jasny sygnał, że są gotowi na kolejne wyzwania ligowe.

Po meczu w Grudziądzu klub oficjalnie poinformował również o przedłużeniu kontraktu z Kevinem Małkiewiczem. Młody, ambitny junior BAYERSYSTEM GKM podpisał nową umowę, która obowiązywać będzie do końca sezonu 2028. Działacze nie ukrywali zadowolenia z porozumienia, podkreślając, że Małkiewicz wciąż się rozwija i już teraz wnosi istotny wkład w wyniki zespołu. Sam zawodnik przyznał po spotkaniu, że czuje się w Grudziądzu jak w domu i wierzy, że przed nim jeszcze wiele dobrych występów w barwach GKM-u.

W niedzielny wieczór kibice w Grudziądzu przeżyli prawdziwe żużlowe święto. BAYERSYSTEM GKM Grudziądz pewnie pokonał osłabiony Stelmet Falubaz Zielona Góra 57:33 w meczu 12. kolejki PGE Ekstraligi.
Fot: GKM Grudziądz Facebook