H. Skrzydlewska Orzeł Łódź negocjuje z uczestnikiem Grand Prix
H.Skrzydlewska Orzeł Łódź wciąż nie ma zapewnionego utrzymania w Metalkas 2. Ekstralidze, ale to nie przeszkadza prowadzić działaczom zaawansowanych rozmów. Obecnie numerem jeden na liście życzeń jest Jan Kvech.
Obie strony negocjują już od jakiegoś czasu i z kilku źródeł słyszymy, że jedynym problemem pozostają obecnie sprawy finansowe. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już w tym tygodniu Czech może dogadać się z władzami H.Skrzydlewska Orła Łódź. Do tej pory o tego zawodnika zabiegali także poznanianie, ale ostatecznie wydaje się, że wycofali się z walki właśnie ze względu wymagania finansowe Czecha.
Kvechowi nie ma się co dziwić, bo przez ostatnie dwa sezony sporo nauczył się w PGE ekstralidze i Grand Prix, a w środowisku nie brakuje opinii, że gdy zejdzie do ligi niżej i nie będzie startował w mistrzostwach świata, to jego forma może eksplodować.
Oferta z Łodzi wydaje się interesująca, bo Jan Kvech mógłby być w przyszłym sezonie liderem łódzkiej drużyny. Raczej nie wypalą plany łodzian dotyczące znacznego wzmocnienia składu, ale na pewno Orzeł zostanie gruntownie przebudowany, a działacze mają już gotową koncepcję składu na kolejny sezon.
Oprócz Kvecha w kręgu zainteresowań są Oliver Berntzon, Marcin Nowak, Wiktor Jasiński, a obecnie na pozycję U24 najmocniej rozważana jest kandydatura Villadsa Nagela. W przypadku młodego Duńczyka problemem w finalizacji rozmów jest brak decyzji Stali Gorzów. Gdyby nie to, zawodnik już teraz byłby zapewne potwierdzony jako nowy zawodnik Orła Łódź.
Jeśli łodzianom uda się zrealizować plany, to będą kolejnym zespołem Metalkas 2. Ekstraligi, który przed kolejnym sezonem przejdzie totalną przebudowę. Wszystkich seniorów wymienili już działacze Moonfin Malesy Ostrów, bardzo dużo zmieni się także w Cellfast Wilkach Krosno, czy Texom Stali Rzeszów.
Taki skład z pewnością nie włączy się w przyszłym roku do walki o awans do PGE Ekstraligi i może być skazany na walkę o utrzymanie. Z drugiej strony każdy z zawodników ma spory potencjał, a zwłaszcza na domowym torze taki skład Orła może być gwarancją ciekawych widowisk.
Źródło: Sportowefakty.pl
Udostępnij w social mediach:
Pasjonuję się żużlem – dla mnie to coś więcej niż rywalizacja na torze, to prawdziwa pasja i sposób na życie. Największe emocje towarzyszą mi podczas śledzenia zmagań w PGE Ekstralidze i 2. Ekstralidze, choć z równie dużym zainteresowaniem obserwuję wydarzenia w ligach szwedzkiej, brytyjskiej i duńskiej. Poza czarnym torem moje sportowe serce bije także dla piłki nożnej, a mecze polskiej Ekstraklasy zawsze dostarczają mi dodatkowej dawki adrenaliny. W wolnych chwilach chętnie zagłębiam się w statystyki, poszukuję sportowych ciekawostek i odkrywam kulisy rywalizacji, które często umykają uwadze przeciętnego kibica.
