Innpro ROW Rybnik ma już nowego trenera

Prezes Innpro ROW-u Rybnik, Krzysztof Mrozek do końca mylił tropy, ale wreszcie wszystko jest już jasne. 12-krotnych drużynowych mistrzów Polski w przyszłym  sezonie poprowadzi były zawodnik Unii Leszno, Robert Mikołajczak , który  od dawna ma papiery trenerskie.

 

Robert  Mikojałczak  przez długie lata pracował jako mechanik. Opiekował się sprzętem m.in. Troya Batchelora, Rohana Tungate’a, a tegoroczny sezon spędził u boku Szymona Szlauderbacha.

Gdy okazało się, że klub z Rybnika nie przedłuży współpracy z trenerem Piotrem Żyto ruszyła giełda nazwisk. Najpierw spekulowano na temat Adriana Gomólskiego, potem Krzysztofa Kasprzaka, Janusza Ślączki i Stanisława Burzy, ale prezes Krzysztof Mrozek konsekwentnie mylił tropy, żeby w poniedziałek przekazać informację, że szkoleniowcem pierwszej drużyny Innpro ROW-u Rybnik zostanie Robert Mikołajczak.

— Przerobiliśmy już w tym klubie wiele nazwisk. Cały czas kulało jedno, szkolenie młodzieży. Chcę, żebyśmy wreszcie doczekali się silnej formacji młodzieżowej i chcę zaufać człowiekowi, który zamierza się w pełni zaangażować w tę pracę i oddać jej serce. Na razie umówiliśmy się na sezon, ale liczę na długoletnią współpracę — zdradził  prezes  Krzysztof Mrozek.

Cały sztab szkoleniowy oficjalnie ma zostać zaprezentowany jutro (we wtorek). Oprócz Mikołajczaka znajdą się w nim Antoni Skupień i wciąż aktywny zawodnik, który na sezon 2026 podpisał kontrakt z OK Kolejarzem Opole — Patrick Hansen. Obaj zajmą się bezpośrednią pracą z żużlowy narybkiem, od pit bike’ów po klasę 500R.

— Byłem w kontakcie z prezesem Mrozkiem już w poprzednich latach, ale jakoś wcześniej nie mogłem się zdecydować, żeby zrezygnować z roli mechanika na rzecz trenerki. Teraz jednak doszedłem do wniosku, że czas najwyższy spróbować — skomentował Robert Mikołajczak.

Kadra ROW-u po sezonie 2025 zmieniła się praktycznie całkowicie. Z drużyny, która startowała w PGE Ekstralidze zostali tylko: Jesper Knudsen (U24) i junior Kacper Tkocz. Pojawiły się za to nowe twarze: Jan Kvech, ściągnięty z Pres Grupy Deweloperskiej Toruń, Wiktor Lampart (Krono-Plast Włókniarz Częstochowa), Patryk Wojdyło (H. Skrzydlewska Orzeł Łódź) i Jakub Jamróg (Cellfast Wilki Krosno). Formację młodzieżową zaś mają tworzyć Tkocz i Paweł Wyczyszczok.

Drużyna nie jest stawiana w roli faworyta do wygrania rozgrywek i awansu do PGE Ekstraligi.

— Zespół moim zdaniem jest dobry. Jest naprawdę wyrównana, dobra czwórka seniorów. Nawet nie mam pojęcia kto z nich będzie liderem, bo każdego na to stać. Pokażą to pierwsze sparingi i mecze ligowe. Jedziemy na pewno o play-offy. To jest nasz plan, żeby się w nich znaleźć. A jak już się w nich znajdziemy, to zobaczymy co będzie ostatecznym celem — ocenił Mikołajczak.

Zdaniem prezesa  Innpro ROW-u Rybnik,  Krzysztofa Mrozka główną przyczyną spadku rybniczan z PGE Ekstraligi była kiepska postawa juniorów. Nowy szkoleniowiec ma sprawić, że w Metalkas 2. Ekstralidze wreszcie się obudzą.

— Na pewno będzie to dla mnie wyzwanie. Chcę postawić na nogi Kacpra Tkocza i porozmawiać z Pawłem Trześniewskim (nie podpisał w listopadzie aneksu finansowego i zamierza w wieku 20 lat zawiesić żużlową karierę. Będę z nim rozmawiał już lada moment. Chcę znać jego stanowisko czy podejmie rękawicę czy nie. Uważam, że wszystko jest w jego rękach, a ja będę go próbował namówić do tego, żeby się nie poddawał i dał sobie jeszcze jedną szansę. Jeśli nie, to będziemy szukać innych opcji — zakończył Robert Mikołajczak.

 

Źródło:  Przegląd Sportowy Onet

Udostępnij w social mediach:
guest

0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.