Jarosław Dymek: Myślę, że Kolejarz zaprezentuje się zdecydowanie lepiej
						fot. Kibice Kolejarza Opole (fot. Sandra Rejzner)
						W rozmowie z Łukaszem Jażdżewskim z Tygodnika Żużlowego dyrektor i menadżer Kolejarza Opole, Jarosław Dymek, nie ukrywał, że miniony sezon nie spełnił oczekiwań klubu i kibiców. Jak przyznał, celem drużyny nie był awans, ale walka o fazę play-off i pokazanie, że opolski zespół stać na wiele. Rzeczywistość jednak brutalnie zweryfikowała te plany.
– Do kitu. To jest najlepsze określenie, bo plany były na pewno większe. Chcieliśmy namieszać i pokazać się z dobrej strony, ale zabrakło stabilności formy i szczęścia w kluczowych meczach – powiedział Dymek.
Zawodnicy Kolejarza przez cały sezon zmagali się z problemami, zarówno na własnym torze, jak i na wyjazdach. Jak zaznaczył menadżer, brak stabilnej formy wśród żużlowców był jednym z głównych powodów niepowodzeń.
– Oprócz Oskara Polisa, który prezentował się bardzo dobrze, reszta jechała w kratkę. Kiedy jeden miał przebłysk, drugi zawodził. Takich meczów, w których naprawdę zabrakło tylko kilku punktów, było sporo, a to podcięło nam skrzydła – podkreślił. Dymek przyznał też, że bolesne porażki z Landshut i Daugavpils były trudne do zaakceptowania, mimo pełnej mobilizacji drużyny.
W wywiadzie menadżer zdradził również kulisy transferu Martina Smolińskiego, który był jednym z najgłośniejszych ruchów Kolejarza w trakcie sezonu.
– Chcieliśmy się wzmocnić i szukaliśmy nieoczywistych nazwisk. Kiedy padła propozycja Martina, szybko się dogadaliśmy. Niestety, przez kolizje terminów odjechał tylko jeden mecz – wyjaśnił Dymek.
Nowy dyrektor klubu, który zastąpił Dagmarę Klimek, już aktywnie pracuje nad budową zespołu na sezon 2026. Jak informuje oficjalna strona klubu, Dymek wraz z zarządem prowadzi rozmowy z zawodnikami, którzy mają wzmocnić opolską drużynę. Mimo trudnego roku, menadżer patrzy z optymizmem w przyszłość.
– Myślę, że Kolejarz w kolejnym sezonie zaprezentuje się zdecydowanie lepiej. Wiemy, jakie błędy popełniliśmy i chcemy je naprawić – zakończył.

Interesuję się sportem, a szczególne miejsce w moim życiu zajmuje żużel, który pasjonuje mnie od najmłodszych lat. Lubię analizować biegi, śledzić kariery zawodników i zagłębiać się w historię tej dyscypliny – zarówno na poziomie międzynarodowym, jak i lokalnym.
Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.
