Kacper Gomólski kończy karierę

Kacper Gomólski nie znalazł się w kadrze żadnej z drużyn na sezon 2025 jako zawodnik. Wychowanek Startu Gniezno został za to trenerem młodzieży w Ostrowie Wielkopolskim. Jego rozstanie z motocyklem miało trwać rok, jednak doszedł do wniosku, że czas zakończyć żużlową karierę.
Sezon 2024 Kacper Gomólski spędził w macierzystym Starcie Gniezno. Nie można powiedzieć, że był to dla niego udany rok, gdyż wystartował w zaledwie pięciu spotkaniach Krajowej Ligi Żużlowej. Następnie nie znalazł żadnego klubu, w którym mógłby się ścigać i zajął się szkoleniem młodzieży w Ostrowie Wielkopolskim.
32-latek planował roczny rozbrat z motocyklem, lecz plany w trakcie sezonu 2025 się znacząco zmieniły. „Ginger” przyznał, że z biegiem czasu coraz bardziej uważał, że powrót jest bezsensowny.
– Było trudno dojść do tego momentu. Myślałem, że to będzie roczna przerwa, gdzie poukładam sobie pewne sprawy i może wrócę, ale im dłużej ten sezon trwał, to zdawałem sobie sprawę, że to nie ma już sensu. Nie miałem też tego, by wsiąść na motocykl i jechać – powiedział Kacper Gomólski w podcaście „Kablówka 2.0”.
Wychowanek klubu z Gniezna otwarcie stwierdził, że praca szkoleniowca przyniosła mu wiele nowych obowiązków i często brakowało mu czasu na odpoczynek.
– Było tej pracy mnóstwo, do obowiązków doszły jeszcze inne zawody, czasami brakowało jeszcze jednego dnia w tygodniu, żeby odpocząć. To też wpłynęło na decyzję o zakończeniu kariery – dodał.
Mimo że ostatnie sezony spędził głównie na drugim i trzecim poziomie rozgrywkowym, to zdążył odnieść kilka sukcesów. W latach 2013-2014 stawał na podium Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Z reprezentacją Polski zdobył również w Slangerup Drużynowe Mistrzostwo Świata Juniorów.
Udostępnij w social mediach: