Kontrakty Woryny i Zmarzlika potwierdzone.

Drużyna Lejonen Gislaved nie awansowała do finału Bauhaus-Ligan w sezonie 2025. Działacze potwierdzili już, że trzon zespołu został utrzymany, a wkrótce rozpocznie się dalsza budowa składu.
Lejonen Gislaved było zdecydowanie najmocniejszym zespołem w szwedzkiej Bauhaus-Ligan. Jednak w ich przypadku potwierdził się slogan, że nazwiska nie jadą. Choć w składzie byli m.in. Dominik Kubera, Jarosław Hampel, Mateusz Cierniak oraz Kacper Woryna i Bartosz Zmarzlik, to drużynie „Lwów” nie udało się awansować do finału.
W przyszłym roku w Gislaved walka o złoto będzie celem numer jeden. Wiemy już, że w realizacji tego zadania pomogą Woryna i Zmarzlik. – Tylko oni dwaj są w tej chwili gotowi do jazdy. Nikt inny nie ma podpisanego kontraktu – mówi Anders Frojd, menedżer Lejonen.
W rozmowie z portalem speedwayfans.se działacz zdradził, że do głównego składu przymierzany jest z kolei Bastian Pedersen. Czas pokaże, jak będzie wyglądał skład Lejonen na kolejny sezon. Przesądzone są zmiany, których nie było przez ostatnie trzy lata, bo dotyczyły one tak naprawdę tylko jednego ogniwa.
W kręgu zainteresowań był Piotr Pawlicki. Obie strony miały się już związać ze sobą na półfinały Bauhaus-Ligan, ale ostatecznie do tego nie doszło.
Źródło: Speedwayfans.se
Udostępnij w social mediach: