Lejonen wyraźnie lepsze od Rospiggarny

Aktualny drużynowy mistrz Szwecji odniósł zwycięstwo w pierwszym spotkaniu ćwierćfinału play-off. We wtorkowy wieczór Lejonen Gislaved, choć straciło po upadku Wiktora Przyjemskiego, okazało się dość wyraźnie lepsze od Rospiggarny Hallstavik.

 

W pierwszej połowie lipca w zawodach rundy zasadniczej obrońca tytułu mistrzowskiego przegrał w Hallstavik (41:49), dlatego do wtorkowego starcia w ramach ćwierćfinału play-off nie mógł raczej przystępować przesadnie pewny siebie. I choć przy okazji poprzedniej wizyty na terenie Rospiggarny w zespole „Lwów” brakowało Bartosza Zmarzlika, to po drugiej stronie nie startował wówczas Artiom Łaguta.

 

Tym razem do starcia dwóch indywidualnych mistrzów świata już doszło i wyszły one na podwójny remis. Po pierwsze skończyło się wynikiem 1:1 w bezpośrednich konfrontacjach, a po drugie obaj zawodnicy zapisali na swoim koncie po 14 punktów. Jeśli natomiast mowa o tym, kto może być bardziej zadowolony, to Zmarzlik z uwagi na wynik meczu. Ten bowiem okazał się korzystny dla Lejonen, które wykonało tym samym ogromny krok w stronę awansu do półfinału szwedzkiej elity.

 

Wygrać udało się pomimo tego, że po bardzo groźnym upadku w siódmym biegu do szpitala przetransportowany został Wiktor Przyjemski, którego potem trzeba było zastępować. Więcej o zdarzeniu z udziałem indywidualnego mistrza świata juniorów.

Ekipa z Gislaved nie tylko na skutecznego Zmarzlika mogła jednak liczyć na Hisstech AB Arena. Skuteczni byli też we wtorek Mateusz Cierniak i Kacper Woryna, a przyzwoicie spisał się inny z polskich żużlowców gości, Dominik Kubera. Bazując głównie na tej czwórce, udało się doprowadzić do tego, że Lejonen było pewnego triumfu na jeden wyścig przed koniec.

 

Rospiggarnie poza wspomnianym Łagutą brakowało strzelb. Licząc z bonusami, dwucyfrowy rezultat odnotował Kai Huckenbeck, ale i on nie ustrzegł się wpadek. Z pewnością mocno poniżej oczekiwań spisał się przede wszystkim Ryan Douglas.

 

Wyniki (za: svemo.se):

 

Rospiggarna Hallstavik – 41

  1. Artiom Łaguta – 14 (3,3,3,3,2)
  2. Adam Ellis – 3 (0,2,1,d)
  3. Ryan Douglas – 5 (w,1,2,1,1)
  4. Villads Nagel – 2+1 (1,0,1*,0)
  5. Kai Huckenbeck – 8+2 (0,3,2,2*,1*)
  6. Ludvig Lindgren – 4+1 (2*,2,0)
  7. Philip Hellstroem-Baengs – 5+1 (3,1*,1,0)

 

Lejonen Gislaved – 49

  1. Dominik Kubera – 7+3 (1*,2*,2,2*,0)
  2. Kacper Woryna – 11+2 (2,3,1*,3,2*)
  3. Wiktor Przyjemski – 2+1 (2*,u/-,-,-)
  4. Bartosz Zmarzlik – 14 (3,3,2,3,3)
  5. Mateusz Cierniak – 12 (3,3,2,1,3)
  6. Alfons Wiltander – 1 (1,0,w,0)
  7. Erik Persson – 2 (w,1,0,1)

 

Źródło:  Sportowefakty.pl

Udostępnij w social mediach:
Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.