Lider z Ipswich potwierdził wysoką formę
Ipswich Witches coraz bliżej triumfu w rundzie zasadniczej Premiership. W czwartek na własnym terenie wygrało z King’s Lynn Stars, zdobywając pełną pulę punktów do tabeli. Tym razem liderem zwycięzców okazał się równy i skuteczny Tom Brennan.
Pomimo tego, że niewiele ponad miesiąc temu żużlowcy drużyny z King’s Lynn wygrali u siebie z liderem Premiership (46:44), mało kto raczej dawał im szanse w rewanżu. W Ipswich odnieść zwycięstwo jest bardzo trudno, zresztą pozycja obu ekip w tabeli mówi wiele o ich tegorocznej sile. I to potwierdziło się na torze.
Witches prowadzili w czwartkowy wieczór od pierwszego do piętnastego biegu. Koniec końców odnieśli pewny triumf za pełną pulę punktów, pozwalając Stars na zaledwie drużynowe wiktorie. Gdy jednak do nich dochodziło, było już raczej za późno na cudowny powrót do meczu.
Wśród „Wiedźm” skuteczni byli po raz kolejny w tym sezonie Jason Doyle i Emil Sajfutdinow, ale największy dorobek zgarnął Tom Brennan, który w przeciwieństwie do Australijczyka i Rosjanina z polskim paszportem wyjechał na tor pięciokrotnie.
Wyniki (za: speedwayupdates.proboards.com):
Ipswich Witches – 51
- Jason Doyle – 11 (3,3,2,3)
- Adam Ellis – zz
- Emil Sajfutdinow – 9 (3,0,3,3)
- Daniel King – 8+1 (1,0,3,2*,2)
- Tom Brennan – 12+1 (3,2,3,2*,2)
- Dan Thompson – 5 (3,1,-,1,0,0,-)
- Jason Edwards – 6+2 (1,0,1*,3,0,0,1*)
King’s Lynn Stars – 39
- Jan Kvech – 6+1 (2,1*,2,1)
- Niels Kristian Iversen – 5+1 (0,2,2,1*)
- Chris Harris – 6+2 (1*,3,1,1*,w)
- Richard Lawson – 13 (2,0,3,2,3,3)
- Nicolai Klindt – 4+1 (1*,2,1,0)
- Ben Cook – 5 (2,2,-,0,1)
- Luke Harrison – 0 (0,-,0,0,-)
Źródło: Sportowefakty.pl
Udostępnij w social mediach:
Pasjonuję się żużlem – dla mnie to coś więcej niż rywalizacja na torze, to prawdziwa pasja i sposób na życie. Największe emocje towarzyszą mi podczas śledzenia zmagań w PGE Ekstralidze i 2. Ekstralidze, choć z równie dużym zainteresowaniem obserwuję wydarzenia w ligach szwedzkiej, brytyjskiej i duńskiej. Poza czarnym torem moje sportowe serce bije także dla piłki nożnej, a mecze polskiej Ekstraklasy zawsze dostarczają mi dodatkowej dawki adrenaliny. W wolnych chwilach chętnie zagłębiam się w statystyki, poszukuję sportowych ciekawostek i odkrywam kulisy rywalizacji, które często umykają uwadze przeciętnego kibica.
