Matic Ivačič z kolejną kontuzją

Już w pierwszym biegu swojego powrotnego meczu Matic Ivačič przeżył prawdziwy koszmar. Choć wracał na tor po wcześniejszej kontuzji barku pełen optymizmu i gotowy do walki, zamiast ścigania czekała go kolejna przerwa. Słoweniec najpierw uczestniczył w kolizji na pierwszym łuku, a w powtórce, prowadząc, doznał awarii motocykla i został uderzony przez Benjamina Basso. Upadek zakończył się poważnym urazem obojczyka i szybką operacją w szpitalu. Dla Ivačiča to kolejny bolesny epizod w trudnym sezonie pełnym problemów zdrowotnych.

W niedzielnym meczu Speedway Kraków – Wybrzeże Gdańsk pech nie opuścił Matica Ivačiča. Słoweniec, wracający do ligowego ścigania po kontuzji barku, już w pierwszym biegu zaliczył groźny upadek. Na pierwszym łuku doszło do kontaktu z Kacprem Grzelakiem i wyścig przerwano, jednak obaj zawodnicy wrócili do parku maszyn i byli zdolni do jazdy. W powtórce Ivačič prowadził, gdy na drugim okrążeniu pękł mu łańcuch, a jadący za nim Benjamin Basso nie zdołał uniknąć zderzenia.

Ivačič upadł na tor i tym razem karetka musiała zabrać go do szpitala. Badania wykazały złamanie obojczyka, zawodnik przeszedł już operację w Tarnowie. W mediach społecznościowych podziękował lekarzom, klubowi i kibicom za wsparcie oraz zapowiedział, że zrobi wszystko, by jak najszybciej wrócić na tor.

– Kontuzje wciąż nie dają mi spokoju. Wczoraj wróciłem do ligowego ścigania i już podczas próbnego przejazdu czułem się naprawdę dobrze – motocykl pracował jak należy i wiedziałem, że mam czym walczyć. Niestety wszystko zakończyło się już w pierwszym biegu. Na pierwszym łuku zostałem uderzony przez innego zawodnika. Poczułem ból, ale zacisnąłem zęby i pojechałem dalej. Bieg udało się powtórzyć w pełnym składzie, jednak na drugim okrążeniu w pierwszym łuku miałem defekt motocykla i wtedy Benjamin Basso wjechał prosto we mnie. W tym momencie mój udział w zawodach się zakończył. Od razu poczułem silny ból w barku i obojczyku, zostałem przetransportowany do szpitala, gdzie pierwsze badania potwierdziły uszkodzenie obojczyka. Dzięki szybkiej reakcji lekarzy jestem już po operacji. Chciałbym podziękować doktorowi Przemkowi Wołowcowi, który przeprowadził zabieg niedaleko Tarnowa, oraz Tomkowi Noskowi za organizację całej akcji. Dziękuję również klubowi za okazaną pomoc i wsparcie oraz kibicom za głośny doping i wszystkie miłe słowa. Nie wiem jeszcze, kiedy wrócę na tor, ale zrobię wszystko, by stało się to jak najszybciej – napisał zawodnik na swoich social mediach.


Już w pierwszym biegu swojego powrotnego meczu Matic Ivačič przeżył prawdziwy koszmar. Choć wracał na tor po wcześniejszej kontuzji barku pełen optymizmu i gotowy do walki, zamiast ścigania czekała go kolejna przerwa.
Fot: Matic Ivačič Facebook

|Premiership. Wygrane Oxford Spires oraz Leicester Lions

W trwającym sezonie Krajowej Ligi Żużlowej Matic Ivačič wystąpił w siedmiu meczach i odjechał 37 biegów, zdobywając 62 punkty i 2 bonusy, co daje łącznie 64 „oczka”. Jego średnia biegowa wynosi 1,730, a średnia punktów na mecz to 8,857. Na domowym torze notował lepsze wyniki ze średnią 1,952, natomiast na wyjazdach uzyskał 1,438. W dotychczasowych startach wygrał 11 biegów, 11 razy był drugi i 7 razy trzeci, notując też 7 ostatnich miejsc. Na tle całej ligi Ivačič zajmuje 21. miejsce w klasyfikacji średnich biegowych.

Przeczytaj także inne nasze artykuły:

  1. Obsady sędziowskie na mecze PGE Ekstraligi i METALKAS 2. Ekstraligi (25-27.07)
  2. Unia Tarnów z planem naprawczym i emisją akcji. Oświadczenie Rady Nadzorczej po posiedzeniu
  3. Kevin Małkiewicz zostaje w Grudziądzu! Wychowanek przedłużył kontrakt do 2028 roku
  4. Start Gniezno wziął rewanż na Lokomotivie!
  5. Pogrom w Lublinie! Sparta bezradna na Alejach Zygmuntowskich
Udostępnij w social mediach:
Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.