OK Kolejarz Opole podziękował trenerowi za współpracę
Kolejarz Opole przystąpi do rozgrywek w przyszłym sezonie z nowym szkoleniowcem. Klub poinformował na swoich mediach społecznościowych, że z klubem żegna się Marcin Sekula.
OK Kolejarz Opole stawia na prawdziwą rewolucję po nieudanym sezonie 2025. Z klubem pożegnało się kilku zawodników, a zmiany personalne będą dotyczyć też sztabu szkoleniowego. Klub z Opola w minionych rozgrywkach Krajowej Ligi Żużlowej zajął dopiero szóste miejsce w ligowej tabeli, odnosząc zaledwie dwa zwycięstwa i wyprzedzając jedynie zespół z Krakowa.
Marcin Sekula prowadził klub z Opola przez ostatnie cztery sezony, doprowadzając go do finału ligi w 2022 roku. Ostatecznie bilans 41-latka w Kolejarzu 24 zwycięstwa, 4 remisy oraz 26 porażek w 54 spotkaniach. Wcześniej Sekula przez niemal całą karierę zawodniczą był związany właśnie z klubem z Opola. Reprezentował go w latach 2001-2009. Na ten moment nie wiadomo kto zostanie ogłoszony jego następcą w roli szkoleniowca.
W klubie z Opola doszło do kilku zmian kadrowych. Do zespołu trafiło dwóch zawodników jeżdżących w minionym sezonie na torach Metalkas 2. Ekstraligi w barwach H. Skrzydlewska Orła Łódź – Vaclav Milik oraz Patrick Hansen. Kolejną nową postacią jest nieoglądany w 2025 roku w naszych rozgrywkach Jonas Jeppesen. W klubie natomiast zostali tegoroczni liderzy, którzy będą tworzyć formację krajową opolan – Hubert Łęgowik oraz Oskar Polis. Nie wiadomo ponadto co z zawodnikiem U24 – Australijczykiem Jamesem Pearsonem. Niewykluczone również, że wzmocnień doczeka się formacja młodzieżowa.
Źródło: Kolejarz Opole
Udostępnij w social mediach:
Pasjonuję się żużlem – dla mnie to coś więcej niż rywalizacja na torze, to prawdziwa pasja i sposób na życie. Największe emocje towarzyszą mi podczas śledzenia zmagań w PGE Ekstralidze i 2. Ekstralidze, choć z równie dużym zainteresowaniem obserwuję wydarzenia w ligach szwedzkiej, brytyjskiej i duńskiej. Poza czarnym torem moje sportowe serce bije także dla piłki nożnej, a mecze polskiej Ekstraklasy zawsze dostarczają mi dodatkowej dawki adrenaliny. W wolnych chwilach chętnie zagłębiam się w statystyki, poszukuję sportowych ciekawostek i odkrywam kulisy rywalizacji, które często umykają uwadze przeciętnego kibica.
