Paweł Przedpełski zmienia klub w Szwecji
Paweł Przedpełski zmienia barwy klubowe w lidze szwedzkiej i w przyszłym sezonie będzie reprezentować barwy Lejonen Gislaved.
Przedpełski w sezonie 2025 w Bauhaus-Ligan był podstawowym zawodnikiem Dackarny Malila. Wychowanek toruńskich „Aniołów” pojechał w minionych rozgrywkach w dwunastu spotkaniach, w których wystąpił w 60 wyścigach. Zdobył w nich 81 punktów, uzyskując średnią 1,350 punktu na bieg. To dało mu 44. miejsce na liście najskuteczniejszych żużlowców ligi.
Przedpełski dołącza do Dominika Kubery oraz Mathiasa Thornbloma, których kontrakty zostały ogłoszone w poprzednich dniach. Menadżer Lejonen, Andreas Froid, nie ukrywa radości z angażu 30-latka. W rozmowie dla klubowych mediów mówi, że Przedpełski był chwalony nawet przez sześciokrotnego indywidualnego mistrza świata, Bartosza Zmarzlika.
– Jestem bardzo zadowolony z tego transferu. O tym zawodniku słyszałem same pochwały, na przykład od Bartosza Zmarzlika. Dla Pawła otoczenie jest bardzo ważne. W odpowiednim środowisku wchodzi na wyższy poziom. Przy składzie, który mamy w Lejonen, wierzę, że możemy wydobyć z Pawła maksimum jego możliwości. Liczę na to, że znacząco podniesie swoją średnią i wykona jeden z największych progresów w lidze – mówi nowy zawodnik Lejonen Gislaved dla klubowych mediów.
Wiele wskazuje na to, że to nie jedyny ruch transferowy związany z Przedpełskim. Najprawdopodobniej bowiem zmieni on również klub w Polsce. Były uczestnik cyklu Grand Prix po jednym roku spędzonym w Metalkas 2. Ekstralidze prawdopodobnie wróci do elity, gdzie będzie reprezentować Gezet Stal Gorzów.
Źródło: Lejonen Gislaved
Udostępnij w social mediach:
Pasjonuję się żużlem – dla mnie to coś więcej niż rywalizacja na torze, to prawdziwa pasja i sposób na życie. Największe emocje towarzyszą mi podczas śledzenia zmagań w PGE Ekstralidze i 2. Ekstralidze, choć z równie dużym zainteresowaniem obserwuję wydarzenia w ligach szwedzkiej, brytyjskiej i duńskiej. Poza czarnym torem moje sportowe serce bije także dla piłki nożnej, a mecze polskiej Ekstraklasy zawsze dostarczają mi dodatkowej dawki adrenaliny. W wolnych chwilach chętnie zagłębiam się w statystyki, poszukuję sportowych ciekawostek i odkrywam kulisy rywalizacji, które często umykają uwadze przeciętnego kibica.
