Podsumowanie weekendowych spotkań PGE Ekstraligi
Apator Toruń pokonał Malesę Ostrów Wielkopolski, Sparta Wrocław GKM Grudziądz, Stal Gorzów Unię Leszno, a Włókniarz Częstochowa Motor Lublin w weekendowych spotkaniach PGE Ekstraligi.
Arged Malesa Ostrów Wielkopolski – For Nature Solutions Apator Toruń 43:47
Kolejka rozpoczęła się w Ostrowie, gdzie pewna spadku Malesa mierzyła się z Apatorem Toruń. Początek spotkania zdecydowanie należał dla gości, którzy prowadzili po pierwszej serii. W drugiej odsłonie dosyć niespodziewanie lepsi byli gospodarze i to doprowadziło do remisu. Spotkanie do końca było wyrównane, a przed biegami nominowanymi goście prowadzili 42:36, a ostatecznie wygrali 47:43.
Betard Sparta Wrocław – GKM Grudziądz 66:24
Sparta Wrocław walczyła o awans do play-offów z GKM-em Grudziądz. Mecz jednak pokazał, że goście nie mają żadnych szans, aby wygrać z wrocławianami, choć w pierwszym spotkaniu byli górą. Niestety ich marzenia zostały brutalnie zweryfikowane, bo przegrali oni aż 66:24 i mogli pożegnać się z nadzieją na dalsze jazdy.
Moje Bermudy Stal Gorzów – Fogo Unia Leszno 47:43
W Gorzowie spotkanie od początku było wyrównane, ale lepiej zaczęli go goście, którzy prowadzili po pierwszej serii. W 5. biegu natomiast mieliśmy groźną sytuację, gdzie w wypadku brali udział Jaimon Lidsey i Martin Vaculik. Obaj żużlowcy wstali o własnych siłach, ale Słowak nie dał rady kontynuować jazdy i pojechał do szpitala. Po 11. biegu spotkania Leszno wyszło na dwupunktowe prowadzenie, ale w 13. biegu gospodarze odpowiedzieli podwójnym zwycięstwem. W ostatnim wyścigu ponownie wygrali gospodarze, co dało im wygraną 47:43.
Zielona-Energia.com Włókniarz Częstochowa – Motor Lublin 49:41
Spotkanie w Częstochowie przez większość czasu było wyrównane, o czym najlepiej świadczą biegi, które najczęściej kończyły się remisami 3:3. O zwycięstwie Włókniarza tak naprawdę zadecydowały biegi nominowane, które były właśnie na jego korzyść i ostatecznie dały wygraną 49:41. Dla Motoru to pierwsza przegrana w tym sezonie.