Premiership. Wygrane Ipswich Witches oraz Leicester Lions

W czwartek, 10 lipca, rozegrano dwie kolejne emocjonujące potyczki w ramach ROWE Motor Oil Premiership. Ipswich Witches nie dały szans Belle Vue Aces, wygrywając na własnym torze aż 56:34, natomiast Leicester Lions przed własną publicznością pewnie pokonali Oxford Spires 54:36. Obie ekipy zgarnęły również punkty bonusowe za lepszy bilans dwumeczu i umocniły się w czołówce tabeli.

W Ipswich najskuteczniejszy był kapitan Danny King, który zakończył mecz z płatnym kompletem 13+2, a bardzo mocno wspierali go Jason Doyle (12+1) oraz rezerwowy Dan Thompson (11+3). Wśród pokonanych z Belle Vue wyróżnił się Brady Kurtz (10+1), choć jego wysiłki nie wystarczyły do odrobienia strat.

Z kolei w Leicester show skradli Australijczycy – Max Fricke i Ryan Douglas – obaj zapisali na koncie imponujące 17+1 w sześciu startach i poprowadzili „Lwy” do efektownej wygranej. Najlepiej w ekipie Oxfordu punktował Rohan Tungate (9+1), wspierany przez Charlesa Wrighta (8+1) i Richarda Lawsona (8), ale to gospodarze rozdawali karty tego wieczoru.

Ipswich Witches – Belle Vue Aces 56:34

W czwartek w Ipswich miejscowe Witches zaprezentowały fantastyczną formę, pewnie pokonując Belle Vue Aces 56:34. Już od pierwszych biegów gospodarze dominowali na starcie, szybko budując bezpieczną przewagę. Świetnie radzili sobie w decydujących momentach, wygrywając oba biegi nominowane podwójnie, co przypieczętowało triumf i zapewniło punkt bonusowy za lepszy bilans dwumeczu. Belle Vue próbowało odrabiać straty w środkowej fazie meczu, ale zabrakło skuteczności w końcówce.

Najskuteczniejsi w Ipswich byli kapitan Danny King z płatnym kompletem 13+2 oraz Jason Doyle (12+1) i rezerwowy Dan Thompson (11+3), który sprawił sporo problemów rywalom.

– To była znakomita zespołowa jazda! Cieszę się, że wszyscy dołożyli cegiełkę, a Dan Thompson pokazał dziś wielką klasę i był kluczowy dla wyniku – powiedział Ritchie Hawkins, menedżer Ipswich Witches.

Po stronie Belle Vue najwięcej punktów zdobył Brady Kurtz (10+1), wspierał go Dan Bewley (8), ale liderzy gości przegrywali najważniejsze biegi w końcówce spotkania.

– Nie wygrywaliśmy startów, a Ipswich było zbyt mocne u siebie. Dan Thompson w rezerwie zrobił różnicę. Musimy pracować nad wyjazdami, żeby myśleć o play-offach – skomentował Mark Lemon, trener Belle Vue Aces.

Ipswich Witches – Belle Vue Aces 56:34

Ipswich Witches – 56 pkt.
1. Jason Doyle – 12+1 (2*,1,3,3,3)
2. Daniel King – 13+2 (3,3,3,2*,2*)
3. Adam Ellis – 3+1 (1*,2,w,-)
4. Tom Brennan – 9+1 (2,1*,3,3)
5. Emil Sajfutdinow – 8+2 (1*,3,2,2*)
6. Dan Thompson – 11+3 (3,2,2*,1*,1,2*)
7. Vinnie Foord (gość) – 0 (0,-,w,d)

Belle Vue Aces – 34 pkt.
1. Brady Kurtz – 10+1 (1,3,3,2*,0,1)
2. Norick Bloedorn – Z/Z
3. Jaimon Lidsey – 7 (3,1,0,3)
4. Zach Cook – 3+1 (0,0,1*,1,1)
5. Daniel Bewley – 8 (3,2,2,1,0)
6. Tate Zischke – 1+1 (0,1*,0,0,-,-)
7. Jake Mulford – 5+1 (2,0,2,1*,0,0)

Bieg po biegu:
1. King, Doyle, Kurtz, Zischke – 5:1 – (5:1)
2. Thompson, Mulford, Zischke, Foord – 3:3 – (8:4)
3. Lidsey, Brennan, Ellis, Cook – 3:3 – (11:7)
4. Bewley, Thompson, Sajfutdinow, Mulford – 3:3 – (14:10)
5. Kurtz, Ellis, Brennan, Zischke – 3:3 – (17:13)
6. King, Bewley, Doyle, Zischke – 4:2 – (21:15)
7. Sajfutdinow, Thompson, Lidsey, Cook – 5:1 – (26:16)
8. King, Mulford, Cook, Foord (w/u) – 3:3 – (29:19)
9. Brennan, Bewley, Mulford, Ellis (w/u) – 3:3 – (32:22)
10. Doyle, King, Cook, Lidsey – 5:1 – (37:23)
11. Kurtz, Sajfutdinow, Thompson, Mulford – 3:3 – (40:26)
12. Lidsey, Kurtz, Thompson, Foord (d) – 1:5 – (41:31)
13. Doyle, Sajfutdinow, Bewley, Kurtz – 5:1 – (46:32)
14. Brennan, Thompson, Cook, Mulford – 5:1 – (51:33)
15. Doyle, King, Kurtz, Bewley – 5:1 – (56:34)

W czwartek w Ipswich miejscowe Witches zaprezentowały fantastyczną formę, pewnie pokonując Belle Vue Aces 56:34. Już od pierwszych biegów gospodarze dominowali na starcie, szybko budując bezpieczną przewagę.
Fot: British Speedway Facebook

|Finał MMPPK 2025 w Lublinie: młodzieżowa elita powalczy o złoto

Leicester Lions – Oxford Spires 54:36

W Leicester kibice obejrzeli popis gospodarzy, którzy rozgromili Oxford Spires 54:36. Lwy prowadziły od pierwszego biegu i konsekwentnie powiększały przewagę. Kluczowy był niesamowity bieg 10., kiedy Max Fricke wygrał mimo 15-metrowej kary startowej, czym poderwał cały stadion do owacji. Oxford nie miał odpowiedzi na dwójkę liderów Leicester.

Najlepsi po stronie Lwów byli dwaj Australijczycy – Max Fricke i Ryan Douglas, którzy zdobyli po 17+1 i odjechali sześć biegów bez porażki.

– To był wyjątkowy wieczór, a występ Maxa po karze 15 metrów na pewno długo zostanie w pamięci kibiców. Drużyna pokazała moc, a kibice stworzyli fantastyczną atmosferę – mówił zadowolony menedżer Leicester, Stewart Dickson.

W Oxfordie najlepiej punktowali Rohan Tungate (9+1), Charles Wright (8+1) i Richard Lawson (8), ale pozostali zawodnicy nie dorównywali poziomem i goście nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki.

– Próbowaliśmy walczyć, ale ich liderzy byli nie do zatrzymania. Maciej Janowski miał dziś słabszy dzień, co nam nie pomogło. Trzeba to przełknąć i jechać dalej – przyznał Peter Schroeck, szkoleniowiec Oxford Spires.

Leicester Lions – Oxford Spires 54:36

Leicester Lions – 54 pkt.
1. Max Fricke – 17+1 (3,2*,3,3,3,3)
2. Luke Becker – Z/Z
3. Ryan Douglas – 17+1 (3,3,3,3,3,2*)
4. Kyle Howarth – 6+1 (0,2*,1,1,2)
5. Sam Masters – 7+1 (2,t,d,3,2*)
6. Drew Kemp – 4+1 (3,d,0,1*)
7. Joe Thompson – 3 (1,0,1,1,0)

Oxford Spires – 36 pkt.
1. Maciej Janowski – 2+2 (1*,0,1*,0)
2. Rohan Tungate – 9+1 (2,2,2,2,1*)
3. Craig Cook – 6+1 (w,2*,2,2,0)
4. Charles Wright – 8+1 (1,3,1*,3)
5. Richard Lawson (gość) – 8 (3,1,2,1,1)
6. Peter Kildemand – 2 (2,0,0,-,0)
7. Luke Killeen – 1 (w,1,0,-)

Bieg po biegu:
1. Fricke, Tungate, Janowski, Howarth – 3:3 – (3:3)
2. Kemp, Kildemand, Thompson, Killeen (w/u) – 4:2 – (7:5)
3. Douglas, Howarth, Wright, Cook (w/u)) – 5:1 – (12:6)
4. Lawson, Masters, Killeen, Thompson – 2:4 – (14:10)
5. Douglas, Tungate, Howarth, Janowski – 4:2 – (18:12)
6. Douglas, Fricke, Lawson, Kildemand – 5:1 – (23:13)
7. Wright, Cook, Thompson (Masters t), Kemp (d) – 1:5 – (24:18)
8. Fricke, Tungate, Thompson, Killeen – 4:2 – (28:20)
9. Douglas, Lawson, Howarth, Kildemand – 4:2 – (32:22)
10. Fricke, Cook, Wright, Masters (d) – 3:3 – (35:25)
11. Masters, Tungate, Janowski, Kemp – 3:3 – (38:28)
12. Douglas, Cook, Tungate, Thompson – 3:3 – (41:31)
13. Fricke, Masters, Lawson, Janowski – 5:1 – (46:32)
14. Wright, Howarth, Kemp, Kildemand – 3:3 – (49:35)
15. Fricke, Douglas, Lawson, Cook – 5:1 – (54:36)

W Leicester kibice obejrzeli popis gospodarzy, którzy rozgromili Oxford Spires 54:36. Lwy prowadziły od pierwszego biegu i konsekwentnie powiększały przewagę. Kluczowy był niesamowity bieg 10., kiedy Max Fricke wygrał mimo 15-metrowej kary startowej, czym poderwał cały stadion do owacji.
Fot: British Speedway Facebook

|DMPJ. Wygrane Motoru Lublin i Unii Leszno

Tabela ROWE Motor Oil Premiership 2025

Za britishspeedway.co.uk
Wyniki za WP SportoweFakty

Sebastian Krauz

Interesuję się sportem, a szczególne miejsce w moim życiu zajmuje żużel, który pasjonuje mnie od najmłodszych lat. Lubię analizować biegi, śledzić kariery zawodników i zagłębiać się w historię tej dyscypliny – zarówno na poziomie międzynarodowym, jak i lokalnym. Z dużym zainteresowaniem zgłębiam dzieje podkarpackiego sportu, w szczególności rzeszowskich klubów. Cenię sobie dobrą książkę, spokój wsi i aktywność fizyczną.