Bieg po biegu:
 1. Pawlicki, Lightcap, Janniro, Fox
 2. Janowski, Łaguta, Hancock, Hurysz
 3. Ruml, Almon, Martin, Dion
 4. Lebiediew, Nicol, Novratil (d3), Manzares (d4)
 5. Pawlicki, Łaguta, Novratil, Almon
 6. Ruml, Janniro, Manzares, Hancock
 7. Nicol, Martin, Hurysz, Fox (w/u)
 8. Janowski, Lightcap, Dion, Lebiediew (u2)
 9. Pawlicki, Lebiediew, Martin, Hancock
 10. Łaguta, Nicol, Janniro, Dion
 11. Janowski, Manzares, Almon, Leutz
 12. Ruml, Lightcap, Hohlbein, Hurysz
 13. Pawlicki, Manzares, Dion, Hurysz
 14. Janniro, Janowski, Novratil, Martin
 15. Ruml, Lebiediew, Łaguta, Hohlbein (Leutz – t)
 16. Nicol, Lightcap, Hancock, Almon
 17. Pawlicki, Nicol, Ruml, Janowski
 18. Lebiediew, Janniro, Almon, Hurysz
 19. Novratil, Dion, Hancock, Leutz
 20. Łaguta, Lightcap, Martin, Manzares (d4)
 Półfinały:
 21. Pawlicki, Janowski, Ligthcap, Lebiediew
 22. Łaguta, Nicol, Ruml, Janniro
 Finał:
 23. Pawlicki, Nicol, Łaguta, Janowski (u4)
Przemysław Pawlicki wygrał Monster Energy World Speedway Invitational
 
						To był prawdziwy żużlowy festiwal w Stanach Zjednoczonych. Na torze w City of Industry, niedaleko Los Angeles, spotkali się czołowi zawodnicy z całego świata. Najwięcej powodów do radości mieli polscy kibice — Przemysław Pawlicki był bezbłędny i pewnie sięgnął po zwycięstwo.
Turniej, który po ponad dekadzie wrócił do kalifornijskiego kalendarza, przyciągnął wielu znakomitych żużlowców. W stawce znaleźli się m.in. były mistrz świata Artiom Łaguta, Maciej Janowski oraz Broc Nicol — najlepszy z gospodarzy. Organizatorzy zadbali o świetną oprawę, a publiczność wypełniła trybuny do ostatniego miejsca.
Zawodnik Stelmet Falubazu Zielona Góra nie dał rywalom żadnych szans. Wygrał wszystkie swoje biegi, kończąc zawody z kompletem 21 punktów. W finale również udowodnił, że jest w znakomitej formie. Choć w pierwszej próbie upadł po kontakcie z Janowskim, powtórka odbyła się w pełnym składzie. W drugim podejściu to „Magic” zanotował defekt i nie ukończył wyścigu, a Pawlicki pewnie dowiózł triumf do mety.
Na podium obok Polaka stanęli Broc Nicol i Artiom Łaguta. Czwarty był Maciej Janowski, który w fazie zasadniczej prezentował się bardzo dobrze, lecz finał zakończył pechowo.
|Krono-Plast Włókniarz Częstochowa z pierwszym zawodnikiem na przyszły sezon.
Wyniki Monster Energy World Speedway Invitational 2025:
1. Przemysław Pawlicki (Polska) – 21 (3,3,3,3,3,3,3)
2. Broc Nicol (USA) – 16 (2,3,2,3,2,2,2)
3. Artiom Łaguta (Polska) – 15 (2,2,3,1,3,3,1)
4. Maciej Janowski (Polska) – 13 (3,3,3,2,0,2,u)
5. Max Ruml (USA) – 14 (3,3,3,3,1,1)
6. Slater Lightcap (USA) – 11 (2,2,2,2,2,1)
7. Andrzej Lebiediew (Łotwa) – 10 (3,u,2,2,3,0)
8. Billy Janniro (USA) – 9 (1,2,1,3,2,0)
9. Austin Novratil (USA) – 5 (d,1,-,1,3)
10. Gino Manzares (USA) – 5 (d,1,2,2,d)
11. Alex Martin (USA) – 5 (1,2,1,0,1)
12. Justin Almon (USA) – 4 (2,0,1,0,1)
13. Timmy Dion (USA) – 4 (0,1,0,1,2)
14. Wilbur Hancock (USA) – 3 (1,0,0,1,1)
15. Oskar Hurysz (Polska) – 1 (0,1,0,0,0)
16. Nick Hohlbein (USA) – 1 (1,0)
17. Levi Leutz (USA) – 0 (0,t,0)
18. Aaron Fox (USA) – 0 (0,w,-,-,-)
Wyniki za WP SportoweFakty









