ROW Rybnik lepszy od Cellfast Wilków! Rybniczanie meldują się w półfinale!
Do bardzo ciekawego starcia doszło w niedzielne popołudnie w Rybniku, gdzie w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym zmierzyły się Innpro ROW Rybnik i Cellfast Wilki Krosno. Na torze nie brakowało emocji, jednak dzięki solidnemu wynikowi osiągniętemu przez rybniczan w Krośnie to oni mogą cieszyć się z awansu do półfinałów wygrywając .
Krośnianie podchodzili do tego starcia w sporym osłabieniu , bowiem w pierwszym spotkaniu obu ekip nadgarstek połamał sobie Vaclav Milik kończąc tym samym sezon w najgorszym momencie. Miejsce Czecha w składzie zajął Miłosz Duda, który miał być zastępowany przez kolegów z zespołu. Goście pod numerem 8 postawili również na debiutanta – Esbena Hjerrilda. „Wataha” pomimo osłabienia nie miała zamiaru poddawać się bez walki, choć mieli do obrony jedynie dwupunktową zaliczkę.
Z pewnością ku dużemu zaskoczeniu kibiców obu ekip po pierwszej serii startów przewaga gości minimalnie wzrosła, bowiem prowadzili w Rybniku 13:11. Udało im się to pomimo wykluczenia z biegu juniorskiego Piotra Świercza. Polak za swój atak został również ukarany żółtą kartką. Nie przeszkodziło mu to jednak wygrać bieg 4 po którym goście wygrywając 5:1 wyszli na dwupunktowe prowadzenie. Słabo natomiast poradził sobie debiutant w ekipie „Wilków” – Esben Hjerrild, który w swoim biegu nie zdobył punktu.
Goście nie byli w stanie długo utrzymać tej przewagi, gdyż już w biegu 5 i podwójnej wygranej nad parą Krakowiak-Wojdyło to rybniczanie wyszli na prowadzenie. Po remisie w kolejnej gonitwie Innpro ROW ponownie wyprowadził mocny cios i kolejnym wynikiem 5:1 rozpoczęli ucieczkę przed „Watahą”. Dało się zauważyć, że gospodarze znaleźli prędkość i poza dobrymi startami potrafili oni mijać rywali na trasie. Efektem tego po trzeciej serii w której wygrali 2 z 3 biegów drużynowo mogli powoli łapać duży wdech bowiem prowadzili 35:25.
W ostatniej serii zasadniczej gospodarze mieli więc proste zadanie, utrzymać wypracowaną przewagę. Udało im się to z nawiązką bowiem przed biegami nominowanymi udało im się jeszcze zwiększyć przewagę o dwa „oczka”. Gospodarze mogli więc świętować zwycięstwo w dwumeczu jeszcze przed decydującymi biegami. W nich obie ekipy wyprowadziły po ciosie zachowując status quo i kończąc spotkanie wynikiem 51:39. Oznacza to, że Cellfast Wilki żegnają się z rozgrywkami Metalkas 2. Ekstraligi na fazie ćwierćfinałowej.
Punktacja:
Innpro ROW Rybnik – 51 pkt.
9. Rohan Tungate – 7+3 (1,2*,1,1*,2*)
10. Brady Kurtz – 10 (1,3,3,3,-)
11. Jakub Jamróg – 10+1 (0,3,1*,3,3)
12. Norick Bloedorn – 10+1 (3,2*,2,2,1)
13. Grzegorz Walasek – 9+1 (2*,3,3,1)
14. Kacper Tkocz – 1 (1,0,-)
15. Maksym Borowiak – 3 (3,0,u)
16. Paweł Trześniewski – 1 (1,0)
Cellfast Wilki Krosno- 39 pkt.
1. Kenneth Bjerre – 10 (3,2,0,0,2,3)
2. Miłosz Duda – 0 (-,-,-,-)
3. Norbert Krakowiak – 7+1 (2*,w,2,2,0,1)
4. Patryk Wojdyło – 3+1 (2*,1,0,-,d)
5. Dimitri Berge – 11+1 (1,0,3,3,2,2*)
6. Piotr Świercz – 5+1 (w,3,1*,0,1)
7. Szymon Bańdur – 3 (2,1,-)
8. Esben Hjerrild – 0 (0)
Bieg po biegu:
1. (64,88) Bjerre, Krakowiak, Tungate, Jamróg – 1:5 – (1:5)
2. (67,36) Borowiak, Bańdur, Tkocz, Świercz (w) – 4:2 – (5:7)
3. (67,03) Bloedorn, Walasek, Berge, Hjerrild – 5:1 – (10:8)
4. (66,50) Świercz, Wojdyło, Kurtz, Tkocz – 1:5 – (11:13)
5. (66,54) Jamróg, Bloedorn, Wojdyło, Krakowiak (w) – 5:1 – (16:14)
6. (65,80) Walasek, Bjerre, Świercz, Borowiak – 3:3 – (19:17)
7. (66,91) Kurtz, Tungate, Bańdur, Berge – 5:1 – (24:18)
8. (67,08) Walasek, Krakowiak, Trześniewski, Wojdyło – 4:2 – (28:20)
9. (66,61) Kurtz, Krakowiak, Tungate, Bjerre – 4:2 – (32:22)
10. (66,53) Berge, Bloedorn, Jamróg, Świercz – 3:3 – (35:25)
11. (67,14) Berge, Bloedorn, Tungate, Bjerre – 3:3 – (38:28)
12. (67,22) Jamróg, Bjerre, Świercz, Borowiak (u) – 3:3 – (41:31)
13. (66,33) Kurtz, Berge, Walasek, Krakowiak – 4:2 – (45:33)
14. (67,22) Jamróg, Tungate, Krakowiak, Wojdyło (d) – 5:1 – (50:34)
15. (67,33) Bjerre, Berge, Bloedorn, Trześniewski – 1:5 – (51:39)