Smederna i Indianerna w półfinale!
Smederna Eskilstuna podejmowała na własnym torze Indianernę Kumla w rewanżowym meczu ćwierćfinału Bauhaus-Ligan. Mecz zakończył się pewną wygraną gości, ale obie drużyny świetują awans do półfinału.
W pierwszym meczu tego dwumeczu rozegranym w Kumli minimalnie triumfowali goście. To oznaczało, że zawodnicy Smederny byli bardzo blisko zapewnienia sobie udziału w półfinale Bauhaus-Ligan. Jak pokazał przebieg meczu, nie mieli z tym najmniejszego problemu.
Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził kolektyw. Wszyscy zawodnicy z wyjątkiem młodego Leo Klassona dokładał ważne punkty do dorobku drużyny. Ostatecznie zespół Smederny Eskilstuna awansu do półfinału był pewny po wyścigu dwunastym. Drużyna Indianerny Kumla przegrała oba spotkania, ale pomimo tego wystąpi w półfinale Bauhaus-Ligan. Od tego sezonu w szwedzkiej najwyższje klasie rozgrywkowej faza play-off odbywa się w niemalże identycznej formule, jak w ostatnich latach w Polsce, a więc najlepszy z przegranych w ćwierćfinale ma zagwarantowany udział w kolejnej fazie.
Ponownie liderem Smederny Eskilstuna był Maksym Drabik. Były Indywidualny Mistrz Świata Juniorów zdobył aż 12 punktów i bonus w pięciu startach. Liderem „Indian” był za to Szymon Woźniak. Zawodnik Abramczyk Polonii Bydgoszcz wywalczył aż 13 punktów w sześciu startach. Przeciętnie spisał się za to Patryk Dudek 8 punktów w pięciu wyjazdach na tor takiego zawodnika to nie jest udany wynik.
Wyniki (za: svemo.se):
Smederna Eskilstuna: 52
- Michael Jepsen Jensen (0,3,3,2*,1*) 9+2
- Kim Nilsson (2,3,1,1) 7
- Leon Madsen (2*,1*,1*,3,2) 9+3
- Gleb Czugunow (3,2,2,0) 7
- Maksym Drabik (3,3,2,3,1*) 12+1
- Mathias Pollestad (3,2*,1,2) 8+1
- Leo Klasson (0,0,0) 0
Indianerna Kumla: 38
- Patryk Dudek (3,0,0,2,0,3) 8
- Krzysztof Buczkowski (1,3,2,1,0) 7
- Bartłomiej Kowalski (0,0,-,-) 0
- Luke Becker (1,2,2,0,0) 5
- Szymon Woźniak (1,3,2,3,1,3) 13
- Rasmus Karlsson (1*,1*,1*) 3+3
- Jonatan Grahn (2,0,0) 2
Źródło: Speedwaynews.pl
Udostępnij w social mediach:
Pasjonuję się żużlem – dla mnie to coś więcej niż rywalizacja na torze, to prawdziwa pasja i sposób na życie. Największe emocje towarzyszą mi podczas śledzenia zmagań w PGE Ekstralidze i 2. Ekstralidze, choć z równie dużym zainteresowaniem obserwuję wydarzenia w ligach szwedzkiej, brytyjskiej i duńskiej. Poza czarnym torem moje sportowe serce bije także dla piłki nożnej, a mecze polskiej Ekstraklasy zawsze dostarczają mi dodatkowej dawki adrenaliny. W wolnych chwilach chętnie zagłębiam się w statystyki, poszukuję sportowych ciekawostek i odkrywam kulisy rywalizacji, które często umykają uwadze przeciętnego kibica.
