Już niewiele czasu zostało do rozpoczęcia pierwszych rywalizacji spod taśmy w sezonie 2025. Do pierwszych sparingów został niecały tydzień i kibice już zacierają ręce na zapach metanolu, warkot motocykli i żużlowe emocje. Za taki pakiet wrażeń słono każe sobie płacić Texom Stal.

Rzeszowianie po rozczarowującym sezonie 2024 w którym zajęli 7 pozycję w lidze mocno przygotowali się do walki o fazę play-off w nadchodzących rozgrywkach. Klub zasiliły posiłki z PGE Ekstraligi w postaci Keynana Rew, Taia Woffindena i Pawła Przedpełskiego. Z pewnością rzeszowianie na takie transfery musieli głębiej sięgnąć do kieszeni i przekonać zawodników do dołączenia właśnie do klubu ze stolicy Podkarpacia. To mogą odczuć również kibice, bez których drużyna nie istnieje, i to dosłownie.

Przychody z dnia meczowego mają bowiem częściowo wspomóc mocno rozciągnięty budżet zespołu. Być może dlatego działacze zdecydowali się na dość odważny ruch i ustalenie zaporowej ceny za domowe sparingi. Można powiedzieć, że rzeszowianie „zaszaleli”, jednak w tym szaleństwie jest metoda. Można dojść do wniosku, że w taki sposób klub chce zachęcić fanów do zakupu karnetów na sezon 2025. Karnetowicze bowiem wchodzą na sparingi za darmo co może przekonać kibiców do takiego ruchu. Cena karnetu na rundę zasadniczą wynosi bowiem dla osoby dorosłej 300 zł. Czy taki ruch się sprawdzi? Na odpowiedź będzie trzeba poczekać do startu rozgrywek.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.