Sparingowy dwumecz drużyn z Krosna i Rybnika
W Metalkas 2. Ekstralidze trwają ostatnie przygotowania do rozpoczęcia sezonu. Kolejne drużyny wyjeżdżają na tor i rywalizują między sobą. Okazję do przetarcia się w ciągu ostatniego tygodnia miały ekipy Cellfast Wilków i Innpro ROW-u, który odjechał sparingowy dwumecz zakończony zwycięstwem krośnian.
Pierwszy mecz odbył się 3 kwietnia w Krośnie, przy bardzo dużym zainteresowaniu kibiców miejscowe „Wilki” bez większych problemów rozprawiły się z ekipą ROW-u wygrywając aż 57:33. Już od pierwszych wyścigów gospodarze budowali swoją przewagę i tylko dwukrotnie w całym spotkaniu gościom udało się wygrać bieg. Miało to miejsce w 2. i 5. gonitwie jednak na „rozkładzie” rybniczanie mieli najmniej doświadczonych zawodników rywali. Była to więc totalna dominacja krośnian, którzy niestety spotkanie te zakończyli o jednego zawodnika mniej.
W swoim pierwszym starcie bardzo groźnie upadł Norbert Krakowiak, który co prawda wstał z toru o własnych siłach, ale do końca zawodów był zastępowany przez kolegów. Na szczęście, jak później poinformowały władze klubu, Norbertowi nic poważnego się nie stało, dla bezpieczeństwa jednak nie pojawił się już na torze. Jak się okazało i bez niego Wilki wysoko wygrały, choć trzeba mieć na uwadze, że rybniczanie przystąpili do tego meczu bez swojego lidera – Brady’ego Kurtza i podstawowego zawodnika U-24 – Nowicka Bloedorna. Gospodarze natomiast wyjechali na tor w ” pierwszym garniturze”
W pierwszym spotkaniu najskuteczniejszymi zawodnikami byli Berge i Seifert-Salk ze strony Cellfast Wilków. Obaj zdobyli komplety punktów, natomiast ze strony gości najlepszy okazał się Rohan Tungate, który zdobył 9 „oczek”.
Punktacja:
Cellfast Wilki Krosno – 57 pkt.
9. Vaclav Milik – 6 (1,1,1,d,3)
10. Jonas Seifert-Salk – 14+1 (3,3,3,3,2*)
11. Dimitri Berge – 14+1 (3,2*,3,3,3)
12. Patryk Wojdyło – 12+2 (2,3,2*,3,2*)
13. Norbert Krakowiak – 0 (w,-,-,-)
14. Piotr Świercz – 3+2 (2*,w,0,1*)
15. Szymon Bańdur – 8+1 (3,1,2,2*,d)
Innpro ROW Rybnik- 33 pkt.
1. Rohan Tungate – 9 (2,3,2,2)
2. Maksym Borowiak – 3+1 (1,2*,0,w,0)
3. Kamil Winkler – 1 (0,d,-,1,-)
4. Jakub Jamróg – 8 (2,1,3,1,1)
5. Grzegorz Walasek – 7 (3,2,0,2,0)
6. Kacper Tkocz – 3 (0,1,1,1)
7. Paweł Trześniewski – 2 (1,0,0,1)
Do drugiego starcia doszło trzy dni później w Rybniku. Tym razem jednak ekipa ROW-u przystąpiła do starcia w pełnym składzie i udało im się zrewanżować za wysoką porażkę na wyjeździe. Niestety wirtualny „punkt bonusowy” trafił do Krosna, bo rybniczanie zwyciężyli jedynie 48:42. Wynik ten jednak jest bardzo korzystny dla przyjezdnych, którzy w tym meczu musieli radzić sobie bez dochodzącego do siebie po upadku Norberta Krakowiaka. Na torze nie było jednak widać zbyt dużej różnicy w klasach zespołów.
Potwierdzić to może fakt, że zawodnicy gości po pierwszej serii prowadzili w Rybniku. Później jednak do głosu doszli gospodarze i w pewnym momencie ich przewaga wzrosła do dziesięciu punktów. W biegach nominowanych rybniczanie pozwolili jednak pojechać swoim juniorom, co trochę zmieniło obraz meczu i ostatecznie zwyciężyli jedynie sześcioma „oczkami”. Najlepszymi zawodnikami na torze tego dnia byli Brady Kurtz, który w czterech startach nie znalazł pogromcy oraz Seifert-Salk, zdobywca 11+1 dla ekipy z Krosna.
Punktacja:
Innpro ROW Rybnik 48 pkt.
9. Rohan Tungate – 9+2 (0,2*,2*,3,2)
10. Brady Kurtz – 12 (3,3,3,3)
11. Jakub Jamróg – 11 (2,2,3,2,2)
12. Norick Bloedorn – 4+2 (0,1*,1,2*)
13. Grzegorz Walasek – 6 (1,3,2,d)
14. Maksym Borowiak – 3+2 (1*,2*,0)
15. Kacper Tkocz – 2 (2,0,-,0)
16. Paweł Trześniewski – 1+1 (1*,0)
Cellfast Wilki Krosno– 42 pkt.
1. Patryk Wojdyło – 6+1 (3,1*,0,1,1)
2. Jonas Seifert-Salk – 11+1 (2*,2,1,3,3)
3. Vaclav Milik – 11 (1,3,3,1,3)
4. Miłosz Duda – 0 (0,0,-,0)
5. Dimitri Berge – 9 (3,1,2,2,1)
6. Piotr Świercz – 5 (3,1,1,0)
7. Szymon Bańdur – 0 (0,0,0)