Speedway Kraków podał nazwisko kolejnego zawodnika

O zainteresowaniu Speedway Kraków Marko Lewiszynem media informowały już w października. Transfer zawodnika z Ukrainy został sfinalizowany już kilka tygodni temu, to klub spod Wawelu potwierdził go dopiero pod koniec grudnia. Kibice długo czekali na potwierdzenie, ale w końcu się doczekali. 

 

Lewiszyn ponad dwa lata spędził w pogrążonej w kłopotach finansowych Unii Tarnów (klub jako jedyny nie otrzymał jeszcze licencji na 2026 rok). Bardzo nieterminowe płatności z pewnością miały wpływ na wyniki osiągane przez Ukraińca. Mimo to jeszcze w sezonie 2024 uplasował się na ósmej pozycji spośród wszystkich zawodników Krajowej Ligi Żużlowej. Speedway Kraków liczy na powtórkę (średnia biegowa 2,088).

o awansie do Metalkas 2. Ekstraligi pozostał w Unii Tarnów. Na zapleczu elity było już zdecydowanie gorzej — zarówno indywidualnie, jak i drużynowo. Unia po zaledwie roku z hukiem spadła na trzeci poziom rozgrywkowy, z kolei sam Lewiszyn wykręcił średnią biegową 1,427, co dało mu zaledwie 42. miejsce na liście klasyfikacyjnej.

Speedway Kraków najpóźniej w Polsce prezentuje kadrę na następny rok (klub najpierw czekał na licencję na starty). Lewiszyn jest dopiero drugim seniorem — tuż po świętach potwierdzono kontrakt Dawida Rempały (U24). Wcześniej pewni pozostania byli tylko trzej młodzieżowcy: Miłosz Duda, Jakub Juda oraz Maksym Zientara. Na dniach ma zostać zaprezentowana cała kadra, choć nazwiska są już nieoficjalnie znane. Chodzi m.in. o Nicolaia Klindta oraz Stanisława Melnychuka.

Pod Wawelem, po zajęciu ostatniego miejsca w KLŻ, za rok chcą włączyć się do gry o czołowe lokaty. Transfery zawodników pokroju Lewiszyna i Klindta stawiają ich w gronie faworytów do awansu — obok Wybrzeża Gdańsk oraz Ultrapur Startu Gniezno.

 

Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Udostępnij w social mediach:
guest

0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.