Stal Gorzów pewnie wygrywa w Rybniku z ROW-em

Zastępstwo zawodnika za Oskara Fajfera okazało się strzałem w dziesiątkę. Największe zdobycze punktowe dla GEZET STALI przywieźli Martin Vaculik i Anders Thomsen, którzy w sześciu startach zgromadzili po 13 punktów. W szeregach gospodarzy najskuteczniejsi byli Rohan Tungate (12+2) oraz Gleb Chugunov (10+1), ale ich solidna postawa nie wystarczyła, by przeciwstawić się sile rywali.

Duże emocje przyniósł bieg juniorski, w którym Hubert Jabłoński najlepiej wystartował, jednak show skradł Oskar Paluch. Po słabszym początku zdołał rozpędzić się przy bandzie i efektownym atakiem wysunął się na drugą pozycję, zapewniając swojej drużynie pierwsze prowadzenie w meczu. Od tego momentu przewaga gości stopniowo rosła.

|Motor Lublin w finale PGE Ekstraligi! Wyrównany mecz pomiędzy „Koziołkami” i „Gołębiami”

Nie brakowało także kontrowersji i nerwowych momentów. W piątym wyścigu Mikołaj Krok nie zdążył przygotować się do startu, a chwilę później awaria sprzętu opóźniła gonitwę. Po wznowieniu najlepiej ruszył Vaculik, którego do samej mety naciskał Maksym Drabik. Słowak jednak obronił prowadzenie, ratując remis.

W dziesiątym biegu inicjatywę przejęli gospodarze. Thomsen dobrze wyszedł spod taśmy, ale szybko został wyprzedzony przez Tungate’a, a Drabik dojechał trzeci, co pozwoliło rybniczanom na cenne drużynowe zwycięstwo po serii wyścigów przegranych.

Biegi nominowane dostarczyły wielu emocji. W czternastej gonitwie Vaculik pewnie wygrał, a za nim o drugą lokatę zacięcie walczyli Drabik i Nicki Pedersen. W ostatnim wyścigu dnia Tungate sprytnie rozegrał pierwszy łuk, tworząc przestrzeń dla Chugunova, lecz Thomsen błyskawicznie odzyskał drugą pozycję i utrzymał ją do końca.

GEZET STAL wykonała pierwszy krok w kierunku utrzymania w elicie, ale ostateczny wynik barażowej rywalizacji rozstrzygnie się dopiero w rewanżu na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie.

GEZET STAL Gorzów w świetnym stylu rozpoczęła walkę o utrzymanie w PGE Ekstralidze, wygrywając na wyjeździe z INNPRO ROW-em Rybnik 51:39.
Fot: Stal Gorzów Facebook