Start Gniezno wziął rewanż na Lokomotivie!

Ultrapur Start Gniezno wziął rewanż na Lokomotivie Daugavpils za porażkę na Łotwie i przed własną publicznością pewnie zwyciężył 51:39, zgarniając pełną pulę trzech punktów do tabeli Krajowej Ligi Żużlowej. Liderzy rozgrywek nie zawiedli i utrzymali pierwsze miejsce w ligowej stawce. Wielkim bohaterem był Bastian Pedersen, który zdobył efektowne 10+1 punktów, a debiutujący Mateusz Latała dołożył cenne cztery oczka i wygrał swój pierwszy bieg w karierze.

Spotkanie rozpoczęło się od dramatycznej akcji już w inauguracyjnym biegu. Sam Masters i Jewgienij Kostygow stoczyli zacięty pojedynek, w którym Łotysz upadł na przeciwległej prostej drugiego okrążenia i został wykluczony z powtórki. W niej pewne zwycięstwo odniósł Kevin Fajfer, a Rene Bach uratował dla gości dwa punkty. W biegu młodzieżowym swój wielki moment przeżył Mateusz Latała — wychowanek czerwono-czarnych wypożyczony z PSŻ Poznań wystrzelił spod taśmy i dowiózł do mety triumf, dając sygnał, że warto na niego stawiać. Po dwóch biegach Start prowadził 8:4.

Kolejne wyścigi przyniosły widowiskową walkę na dystansie. W trzecim biegu Bastian Pedersen w imponującym stylu dogonił i wyprzedził na ostatniej prostej Emila Breuma. W czwartym Casper Henriksson wygrał pewnie z Olegiem Michaiłowem, a Latała dorzucił cenny punkt. W drugiej serii Pedersen i Masters pokazali klasę, pewnie przywożąc 5:1 i powiększając przewagę gospodarzy. Goście odpowiedzieli w szóstym biegu wygraną Kostygowa, ale Gniezno wciąż kontrolowało przebieg spotkania. Do połowy meczu czerwono-czarni prowadzili już 26:16.

|Pogrom w Lublinie! Sparta bezradna na Alejach Zygmuntowskich

W kolejnych biegach znów błyszczał Kolodinski, najlepszy w ekipie gości. W dziewiątym biegu świetną parę tworzyli Fajfer i Henriksson, a w jedenastym Pedersen popisał się imponującym pościgiem i w sprytny sposób przedarł się na drugie miejsce, za plecami pewnego zwycięzcy Fajfera. W ostatniej fazie zawodów Kolodinski znów pokazał się z dobrej strony, wygrywając aż trzy swoje ostatnie starty, ale jego wysiłki nie wystarczyły, by odwrócić losy meczu.

Ostatecznie Ultrapur Start wygrał 51:39, zdobył cenne trzy punkty w tabeli i utrzymał fotel lidera przed arcyciekawym derbowym pojedynkiem w Pile. Debiut Mateusza Latały okazał się dużym sukcesem, a zawodnik z Gniezna pokazał, że potrafi wygrywać pod presją.

Sebastian Krauz

Interesuję się sportem, a szczególne miejsce w moim życiu zajmuje żużel, który pasjonuje mnie od najmłodszych lat. Lubię analizować biegi, śledzić kariery zawodników i zagłębiać się w historię tej dyscypliny – zarówno na poziomie międzynarodowym, jak i lokalnym. Z dużym zainteresowaniem zgłębiam dzieje podkarpackiego sportu, w szczególności rzeszowskich klubów. Cenię sobie dobrą książkę, spokój wsi i aktywność fizyczną.