Już wcześniej informowaliśmy, że współpraca gdańskiego klubu z firmą Polcopper może przynieść wymierne korzyści. Do klubu z miasta Neptuna najprawdopodobniej na wypożyczenie uda się jeden z utalentowanych leszczyńskich wychowanków. 

Wybrzeże od kilku lat zmagało się z jednym poważnym problemem, mianowicie problemem szkolenia. Pomimo posiadania szkółki żużlowej dziura pokoleniowa spowodowała, że klub nie zyskiwał nowych wychowanków. Obecnie sytuacja powoli się zmienia, mimo utraty Antoniego Kawczyńskiego. W klubie pozostał Mateusz Łopuski, który w tym sezonie uprawniony będzie już do jazdy w lidze oraz Miłosz Wysocki. Brak trzeciego juniora był mocno widoczny w ekipie prowadzonej przez Eryka Jóźwiaka. Z tego względu dla gdańskiej ekipy priorytetem jest zakontraktowanie kogoś na tę pozycję.

Klub w ostatnim czasie uzyskał kilka bardzo przydatnych nowych kontaktów. Szczególnie mowa o firmie Polcopper, jest ona bowiem blisko związana z wielokrotnym mistrzem Polski – Fogo Unią Leszno. Jak wiadomo leszczynianie posiadają jedną z najlepszych, o ile nie najlepszą szkółkę w kraju. To najprawdopodobniej stamtąd gdańszczanie zdecydują się wezwać „posiłki”, a współpraca z partnerem tamtejszego ośrodka tylko może to ułatwić.

Hubert Jabłoński, Maksym Borowiak, Antoni Mencel – to te nazwiska wymienia się w gronie ewentualnych wypożyczeń. Każde z nich to potencjalnie bardzo solidne wzmocnienie dla gdańszczan, zawodnicy zdążyli już zadebiutować w pierwszej drużynie leszczyńskich „Byków”. Niestety dla któregoś z nich nie będzie miejsca w składzie na sezon 2023, dlatego władze klubu najprawdopodobniej zdecydują się na wypożyczenie „pechowca” . Na decyzje będzie trzeba jednak poczekać do pierwszych sparingów, to wtedy zapadnie decyzja o ewentualnych odejściach.

Jeden z wymienionych zawodników trafić może właśnie do klubu znad morza, co może okazać się bardzo dobrym ruchem dla obu stron. Gdańszczanie w końcu uzyskają juniora, który będzie zapewniał regularny dorobek punktowy, a na pewno prezentował się lepiej od dotychczasowej formacji juniorskiej. Natomiast sam zawodnik nie zaliczy sezonu do straconych dzięki regularnej jeździe. Na kogo jednak padnie?

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.