Niekoniecznie chciał, ale jak wspomniał – musiał. Kevin Fajfer po trzech latach opuszcza macierzysty Start, by szukać nowych wyzwań w 2. Polskiej Lidze Żużlowej. Zakontraktowały go poznańskie „Skorpiony”, gdzie stworzono bardzo silną ekipę. W wywiadzie dla portalu sportzpazurem.pl opisuje tę zmianę.

23-latek już za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych wspominał, że został z klubu wypchnięty. Nikt nie rozmawiał z nim o startach w sezonie 2022, mimo to Kevin bardzo liczył na angaż w Starcie, niestety, nie udało się. Zapytany, jak wspomina lata jazdy w Gnieźnie odpowiedział ciekawym porównaniem.

Będę wspominał ten czas głównie jako strażak. Jak byłem potrzebny, to wtedy jeździłem. Przez te trzy lata zmieniłem się troszkę jeździecko, dorosłem do tego zawodowego żużla, więc dobrze będę to wspominał. Myślę że każdemu wychowankowi jest ciężko opuścić macierzysty klub. Najbardziej będzie mi brakować kibiców i toru, ale mam nadzieję że będziemy się widzieć z niektórymi w Poznaniu.

Spec House PSŻ Poznań, które w zeszłym sezonie zawodziło, w nadchodzących rozgrywkach ma zamiar namieszać. Za ambitnymi planami przemawia bardzo ciekawy skład. Nie są to może topowe nazwiska jak na poziom 2. Polskiej Ligi Żużlowej, ale mogą one zaskoczyć. Podobnie uważa Kevin Fajfer, który wspomina też o Kacprze Gomólskim.

Myślę, że skład mamy bardzo mocny. Na koniec okienka doszedł jeszcze Bomber, także myślę, że możemy dużo zdziałać. A jeśli chodzi o Kacpra, to bardzo się cieszę, że jesteśmy w jednej drużynie. No parowy mi bardzo pasuje. Na co dzień trzymamy się razem, jeździmy na crossa itd., więc myślę, że pokażemy jak się jeździ parą.

Na koniec zapytano go jakie plany wobec startów dla Spec House PSŻ-u Poznań ma gnieźnianin. W zeszłym sezonie, zgodnie z danymi z portalu gurustats.pl Fajferowi udało się osiągnąć średnią na poziomie 1,467 punktu na bieg. Należy jednak pamiętać, że sklasyfikowany jest wyżej od wielu zawodników, którzy odjechali dwa razy więcej biegów od niego.

Stać się jeszcze lepszym zawodnikiem, jeździć w każdym meczu w Poznaniu oraz podnieść swoją średnią meczową. Jak widać, co roku wzrasta, więc mam nadzieję, że uda mi się to utrzymać.

– zakończył.

POLECANE

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.