Wygrana rzutem na taśmę!
W czwartkowy wieczór w angielskiej Premiership odbyło się spotkanie w którym ekipa z Oxford Spires rzutem na taśmę triumfowała 46:43 z drużyną Sheffield Tigers.
Goście odwrócili jeszcze losy rywalizacji, obejmując prowadzenie w przedostatnim biegu, a w ostatnim dokładając stempel. Na nic zdała się postawa Kildemanda oraz Rohana Tungate’a, którzy zainkasowali odpowiednio 14 i 11 punktów. Po drugiej stronie żadnej z jeźdźców nie przekroczył granicy 10 „oczek”, jedynym, który wypracował „dwucyfrówkę” był Jack Holder. Siły w drużynie z Sheffield rozłożone były jednak bardziej równomiernie, co okazało się kluczem do zwycięstwa.
Punktacja:
Oxford Spires – 43 pkt.
- Charles Wright – 9 (1,2,3,3,0)
- Mitchell McDiarmid – 3+1 (0,0,1,2*)
- Rohan Tungate – 11 (2,3,3,1,2)
- Victor Palovaara – 3+2 (1*,0,2*,0)
- Maciej Janowski – 3+1 (1,2*,w,0)
- Peter Kildemand – 14 (3,3,3,3,w,0,2)
- Luke Killeen – 0 (w)
Sheffield Tigers – 46 pkt.
- Jack Holder – 10+1 (3,2,3,1*,1)
- Anders Rowe – 7+3 (2*,1*,2,2*)
- Josh Pickering – 9 (3,u,0,3,3)
- Nick Morris – 3 (0,1,1,1)
- Chris Holder – 8 (2,3,1,2)
- Jye Etheridge – 2+1 (1*,1,0,-)
- Leon Flint – 7+1 (2,d,0,2*,3)
Źródło: WP SportoweFakty
Udostępnij w social mediach:
Pasjonuję się żużlem – dla mnie to coś więcej niż rywalizacja na torze, to prawdziwa pasja i sposób na życie. Największe emocje towarzyszą mi podczas śledzenia zmagań w PGE Ekstralidze i 2. Ekstralidze, choć z równie dużym zainteresowaniem obserwuję wydarzenia w ligach szwedzkiej, brytyjskiej i duńskiej. Poza czarnym torem moje sportowe serce bije także dla piłki nożnej, a mecze polskiej Ekstraklasy zawsze dostarczają mi dodatkowej dawki adrenaliny. W wolnych chwilach chętnie zagłębiam się w statystyki, poszukuję sportowych ciekawostek i odkrywam kulisy rywalizacji, które często umykają uwadze przeciętnego kibica.
