Zacięte spotkanie w Malilli
W środowym zaległym meczu szwedzkiej Bauhaus Ligan Dackarna Malilla przegrała na własnym torze z Vastervik Speedway. Gości do zwycięstwa poprowadził Fredrik Lindgren.
Drużyna gospodarzy rozpoczęła świetnie – po 2. biegu prowadziła już 8:4, a później nawet 20:16 po podwójnym zwycięstwie pary Przedpełski – Lebiediew w 6. wyścigu. Goście odpowiedzieli jednak błyskawicznie – Lindgren z Nielsenem odrobili straty (21:21), a w 9. biegu duet Lambert – Brennan dorzucił kolejne 5:1, dając Vastervik prowadzenie.
Końcówka była prawdziwym rollercoasterem. W 12. wyścigu Lebiediew i Zengota wygrali 5:1 i zmniejszyli straty do zaledwie dwóch punktów (35:37). Jednak w 13. gonitwie Vastervik znów odskoczył, a choć w ostatnim wyścigu Zengota ograł Lindgrena, to zabrakło punktów, by wyrwać remis
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Andrzej Lebiediew (10+2 pkt), bardzo solidnie pojechali też Grzegorz Zengota (10+1 pkt) i junior Jakub Krawczyk (9+2 pkt). Punktów zabrakło ze strony Szczepaniaka i Jonassona, a Lahti jechał nierówno.
U gości błyszczał Fredrik Lindgren (12 pkt), a mocne wsparcie dali Robert Lambert (10 pkt) i Jacob Thorssell (9+1 pkt). Cenne punkty dołożył również Tom Brennan (6+2 pkt), który w środku meczu miał kilka świetnych startów.
Punktacja (za svemo.se):
Dackarna Malilla – 44 pkt.
- Grzegorz Zengota – 10+1 (3,0,2,2*,0,3)
- Timo Lahti – 4+1 (0,2,1,-,1*)
- Andrzej Lebiediew – 10+2 (2,2*,1*,3,2)
- Paweł Przedpełski – 7+1 (1*,3,2,0,1)
- Mateusz Szczepaniak – 2 (1,1,-,-)
- Tomas H. Jonasson – 2+1 (2*,0,0)
- Jakub Krawczyk – 9+2 (3,1*,1*,2,2)
Vastervik Speedway – 46 pkt.
- Robert Lambert – 10 (2,1,3,1,3)
- Tom Brennan – 6+2 (1*,0,2*,3,0)
- Fredrik Lindgren – 12 (3,3,1,3,2)
- Matias Nielsen – 5+1 (0,3,2*,0,-)
- Jacob Thorssell – 9+1 (2*,3,3,1,0)
- Noel Wahlqvist – 0 (0,0,0)
- Bartosz Smektała – 4 (1,3,0)
Źródło: Sportowefakty.pl
Udostępnij w social mediach:
Pasjonuję się żużlem – dla mnie to coś więcej niż rywalizacja na torze, to prawdziwa pasja i sposób na życie. Największe emocje towarzyszą mi podczas śledzenia zmagań w PGE Ekstralidze i 2. Ekstralidze, choć z równie dużym zainteresowaniem obserwuję wydarzenia w ligach szwedzkiej, brytyjskiej i duńskiej. Poza czarnym torem moje sportowe serce bije także dla piłki nożnej, a mecze polskiej Ekstraklasy zawsze dostarczają mi dodatkowej dawki adrenaliny. W wolnych chwilach chętnie zagłębiam się w statystyki, poszukuję sportowych ciekawostek i odkrywam kulisy rywalizacji, które często umykają uwadze przeciętnego kibica.
