Po fatalnym sezonie w wykonaniu Energi Wybrzeża pojawiają się pierwsze zmiany. Zespół, który spadł w sezonie 2024 do Krajowej Ligi Żużlowej zdecydował się na zmiany personalne. Klub opuszcza menedżer zespołu – Eryk Jóźwiak, który prowadził gdańszczan przez ostatnie cztery sezony.

Z pewnością nie tak miał wyglądać sezon 2024 w wykonaniu ekipy znad morza. Przyjście dużego sponsora, duże nazwiska w zespole i chęć walki o awans niestety nie przełożyły się na faktyczne wyniki. Drużyna z Iversenem, Klindtem i Kasprzakiem w składzie zakończyła sezon na ostatnim miejscu w tabeli kompletując jedynie trzy „oczka”. Za wyjazdowy remis w Poznaniu i wygraną u siebie z Texom Stalą. Wynik zdecydowanie poniżej oczekiwań i krytyki wielu kibiców, którzy dali o tym znać na ostatnim domowym spotkaniu.

Efektem tego po zakończeniu sezonu zapowiedziano zmiany. Niedawno dało się usłyszeć, że do klubu ma dołączyć dyrektor sportowy, który ma poprawić funkcjonowanie klubu i pomóc w powrocie do Metalkas 2. Ekstraligi. Poza tym, jak poinformował dzisiaj rano zarząd Energi Wybrzeża, z Gdańska odchodzi Eryk Jóźwiak. Menedżer będący wcześniej mechanikiem Kacpra Gomólskiego nie przekonał swoją pracą osób decyzyjnych i może szukać nowej pracy.

Fakt faktem, jedyny sezon udany w wykonaniu Jóźwiaka to ten pierwszy, gdzie udało mu się z zespołem awansować do półfinału rozgrywek. Pozostałe to istna walka o utrzymanie, której ostatecznie nie udało się wygrać w sezonie 2024 notując jeden z najgorszych sezonów od lat. Decyzja więc nie dziwi i stawia pytanie – kto zajmie jego miejsce?

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.