Znana obsada drugiej rundy indywidualnych mistrzostw Argentyny.

W niedzielę 21 grudnia odbędzie się druga runda Indywidualnych Mistrzostw Argentyny. Poznaliśmy listę startową tych zawodów.

Tym razem rywalizacja przenosi się do Daireaux, gdzie rozegra się kolejny turniej czempionatu w Ameryce Południowej. Przypomnijmy, że inauguracja zakończyła się triumfem Facundo Albína, który w żadnym ze swoich sześciu startów nie znalazł pogromcy. Podium natomiast uzupełnili Brytyjczyk Drew Kemp i kolejny z reprezentantów gospodarzy, Carlos Eber Ampugnani.

Poznaliśmy listę startową drugiej rundy i na pierwszy rzut oka widoczny jest brak Julio Romano, Nicolása Márqueza, Fernando Garcíi czy Danko Gładkowskiego, a więc stałych uczestników obecnej edycji 2025/2026. W przypadku Argentyńczyków zapowiada się to na ponowną absencję, z kolei nieobecność zawodnika z Ukrainy najpewniej podyktowana jest upadkiem, do którego doszło przed tygodniem w Bahía Blanca. 16-latek w dalszej kolejności musiał udać się do szpitala na szczegółowe badania.

Przed startem turnieju głównego w Daireaux odbędą się jeszcze biegi kwalifikacyjne, które wyłonią pozostałych dwóch uczestników niedzielnego ścigania. Dodajmy, że początek całego wydarzenia zaplanowano na godzinę 19 czasu argentyńskiego, co oznacza, że w Polsce będzie to 23.

Jeśli chodzi o regulamin cyklu to obowiązuje dokładnie ten sam, jaki wprowadzono przed sezonem 2025 w Speedway Grand Prix. Po rozegraniu fazy zasadniczej, czołowa dwójka uzyskuje bezpośredni awans do finału. Z kolei zawodnicy z miejsc 3-10 walczą w półfinałach, których zwycięzcy uzupełnią stawkę ostatniego wyścigu. Ponadto obowiązuje ta sama punktacja, a więc triumfator otrzymuje do klasyfikacji generalnej 20 „oczek”, drugi 18, trzeci 16, i tak dalej.

Lista startowa:

Tomek

Pasjonuję się żużlem – dla mnie to coś więcej niż rywalizacja na torze, to prawdziwa pasja i sposób na życie. Największe emocje towarzyszą mi podczas śledzenia zmagań w PGE Ekstralidze i 2. Ekstralidze, choć z równie dużym zainteresowaniem obserwuję wydarzenia w ligach szwedzkiej, brytyjskiej i duńskiej. Poza czarnym torem moje sportowe serce bije także dla piłki nożnej, a mecze polskiej Ekstraklasy zawsze dostarczają mi dodatkowej dawki adrenaliny. W wolnych chwilach chętnie zagłębiam się w statystyki, poszukuję sportowych ciekawostek i odkrywam kulisy rywalizacji, które często umykają uwadze przeciętnego kibica.