Mecz określany mianem największego hitu kolejki zawiódł na całej linii. Miała być walka do końca o każdy punkt a było zmasakrowanie rywala już w pierwszej rundzie. Tak w skrócie opisać można spotkanie Enea Falubazu z ROWem Rybnik, które zakończyło się wynikiem 65:25 dla gospodarzy.

To spotkanie było istotne głównie dla przyjezdnych, którzy dzięki dobremu wynikowi mogliby wskoczyć na drugą pozycję w tabeli 1 Polskiej Ligi. Spodziewano się więc, że rybniczanie zostawią krew i pot na zielonogórskim torze. Niestety, mocno zawiedli siebie i zebranych kibiców liczących na ligowe emocje. Już pierwsza seria startów pokazała, że goście nie będą mogli myśleć tego dnia o dobrym wyniku. Przegrali drużynowo wszystkie cztery inaugurujące wyścigi tracąc do lidera dwanaście punktów.

Zapewne wielu uważało tę pierwszą serię za wypadek przy pracy ROW-u, wątpliwości rozwiane zostały bardzo szybko bo bieg 5. i 6. miejscowy ponownie wygrali podwójnie nie dając najmniejszych szans rybniczanom. Wiadome już wtedy było, że zapowiada się deklasacja dobrze spisujących się do tego czasu rybniczan. Każdy kolejny bieg oznaczał dla gości utratę kolejnych „oczek”. Jedynie biegi z udziałem juniorów dawały im szasnę na…. remis w wyścigu. Każde inne starcie kończyło się deklasacją.

Ostatecznie licznik zatrzymał się na czterdziestu punktach przewagi, wynik mówi sam za siebie. Jedyną osobą z przyjezdnego teamu, która może spojrzeć sobie w oczy jest Patrick Hansen, reszta, nie wliczając juniorów, skompromitowała się doszczętnie. Wystarczy powiedzieć, że ROW nie wygrał ani jednego wyścigu drużynowo. Zielonogórzanie pokazali klasę i miejsce w szeregu ambitnie spisującym się do tego czasu rybniczanom.

Enea Falubaz Zielona Góra – 65 pkt.

9. Przemysław Pawlicki – 10+1 (1,1,3,3,2*)
10. Rasmus Jensen – 8+1 (3,3,1,1*)
11. Rohan Tungate – 12+2 (3,2*,2*,3,2)
12. Luke Becker – 12+1 (1,3,3,2*,3)
13. Krzysztof Buczkowski – 10+1 (3,2*,3,2,-)
14. Maksym Borowiak – 4+2 (2*,2*,0)
15. Michał Curzytek – 9+2 (3,3,2*,1*)
16. Dawid Rempała – ns

ROW Rybnik – 25 pkt.

1. Brady Kurtz – 2 (2,w,0,0,-)
2. Patryk Wojdyło – 4 (0,1,2,1,0)
3. Matej Zagar – 2 (0,0,2,0,-)
4. Kamil Wieczorek – 0 (-,-,-,-)
5. Patrick Hansen – 11 (2,2,1,3,3)
6. Kacper Tkocz – 2 (1,0,0,1)
7. Kamil Winkler – 0 (0,0,0,0)
8. Jan Kvech – 4+1 (1,1,1*,1)

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.