Gezet Stal Gorzow oglasza pozostanie wychowanka klubu
Gezet Stal Gorzów informuje o kolejnym zawodniku w kadrze na przyszły sezon. Gorzowianie ogłosili , że na sezon 2026 kontrakt z klubem przedłużył wychowanek – Oskar Paluch.
Tegoroczny sezon żużlowy był stosunkowo niespokojny dla gorzowskiego klubu. Gezet Stal Gorzów musiała bowiem do końca drżeć o utrzymanie w PGE Ekstralidze. Gorzowianie nie uniknęli bowiem rywalizacji w barażach, gdzie po pokonaniu w play-downach Innpro ROW-u Rybnik musieli zmierzyć się z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Ostatecznie dwumecz z „Gryfami” zakończył się dobrze dla Stali, która zapewniła sobie możliwość startów w elicie. W tamtym momencie pozostała jeszcze kwestia zaległości finansowych, jakie posiadał zespół z Gorzowa.
Poprzez starania wielu osób, a także kredyt konsolidacyjny poręczony przez akcjonariuszy i miasto, Stali udało się spłacić dotychczasowe zaległości, dzięki czemu klub uzyskał pozytywną weryfikację od Speedway Ekstraligi. Tym samym podczas okienka transferowego mogą oni podpisywać kontrakty. Żółto-niebiescy z dużą dozą prawdopodobieństwa otrzymają również licencję na starty w przyszłorocznych rozgrywkach.
Tym samym w Gorzowie praca wre. W ostatnich dniach klub ogłasza zawodników, którzy w przyszłym roku będą startować w ich barwach. Stal Gorzów poinformowała o transferach Jacka Holdera i Pawła Przedpełskiego. W czwartek gorzowski klub ogłosił kolejne wieści. Swój kontrakt z klubem przedłużył wychowanek – Oskar Paluch. Tym samym lider formacji młodzieżowej żółto-niebieskich będzie startował w ich barwach również w sezonie 2026.
Oskar Paluch w minionych rozgrywkach momentami zawodził swoimi występami. 19-latek zakończył jednak sezon w najlepszym możliwym stylu. W rewanżowym meczu barażowym przeciwko bydgoskiej Polonii wychowanek Stali zdobył duży „płatny” komplet, kończąc spotkanie z 16 punktami i 2 bonusami. Jego znakomita jazda w barażu miała więc duże przełożenie na utrzymanie Stali w elicie.
Źródło: Stal Gorzów
Udostępnij w social mediach:
Pasjonuję się żużlem – dla mnie to coś więcej niż rywalizacja na torze, to prawdziwa pasja i sposób na życie. Największe emocje towarzyszą mi podczas śledzenia zmagań w PGE Ekstralidze i 2. Ekstralidze, choć z równie dużym zainteresowaniem obserwuję wydarzenia w ligach szwedzkiej, brytyjskiej i duńskiej. Poza czarnym torem moje sportowe serce bije także dla piłki nożnej, a mecze polskiej Ekstraklasy zawsze dostarczają mi dodatkowej dawki adrenaliny. W wolnych chwilach chętnie zagłębiam się w statystyki, poszukuję sportowych ciekawostek i odkrywam kulisy rywalizacji, które często umykają uwadze przeciętnego kibica.
