Jonas Knudsen dołącza do drużyny Rospiggarna Hallstavik
Rospiggarna Hallstavik ogłosiła kolejny transfer na sezon 2026. Do drużyny dołącza Jonas Knudsen, który po roku w PGE Ekstralidze wraca do Szwecji po pierwszy pełnoprawny kontrakt w Bauhaus-Ligan.
W Hallstavik ogłoszono piątego zawodnika, który będzie reprezentował Rospiggarnę w sezonie 2026. Klub, który jeszcze niedawno nie miał pewności, czy w ogóle wystartuje w rozgrywkach, konsekwentnie prezentuje kolejne nazwiska. Do tej pory w kadrze znajdowali się Phillip Hellstrom-Bangs, Adam Ellis, Adam Bednar i Emil Millberg. Warto jednak pamiętać, że ten pierwszy nie będzie mógł rozpocząć sezonu z resztą drużyny. Został zawieszony za swoje zachowanie podczas meczu w Allsvenskan. Złożył odwołanie, ale na razie nie ma decyzji.
Teraz do drużyny dołącza Jonas Knudsen. Dla Duńczyka to pierwszy pełnoprawny kontrakt w Bauhaus-Ligan. Wcześniej pojawił się w składzie Rospiggarny tylko raz, w 2021 roku. Pojechał wtedy jedno spotkanie i zdobył trzy punkty, które okazały się kluczowe. Rospiggarna wygrała z Piraterną Motala 45:44. Knudsen liczy, że tym razem pokaże pełnię możliwości.
– Próbowałem swoich sił już raz wcześniej i chociaż wtedy nie poszło zgodnie z planem, zebrałem od tego czasu wiele cennego doświadczenia. Myślę, że tor mi odpowiada i jestem naprawdę zmotywowany, żeby rozpocząć sezon i walczyć o medale – dodał zawodnik.
W sezonie 2025 Knudsen zbierał doświadczenie w PGE Ekstralidze. Mało kto spodziewał się, że stanie się podstawowym zawodnikiem Stelmet Falubazu Zielona Góra. Po słabym początku drużyny, kontuzji Michała Curzytka i problemach formy Mitchella McDiarmida, Duńczyk dostał szansę i utrzymał się w składzie do końca sezonu. Wypełniał swoje zadania, pokonywał tych, których pokonać powinien, a czasem dołożył coś więcej. Jego średnia 0,884 pkt/bieg nie robi wrażenia na papierze, ale w Zielonej Górze doceniono, że dawał solidność.
Źródło: Rospiggarna Hallstavik
Udostępnij w social mediach:
Pasjonuję się żużlem – dla mnie to coś więcej niż rywalizacja na torze, to prawdziwa pasja i sposób na życie. Największe emocje towarzyszą mi podczas śledzenia zmagań w PGE Ekstralidze i 2. Ekstralidze, choć z równie dużym zainteresowaniem obserwuję wydarzenia w ligach szwedzkiej, brytyjskiej i duńskiej. Poza czarnym torem moje sportowe serce bije także dla piłki nożnej, a mecze polskiej Ekstraklasy zawsze dostarczają mi dodatkowej dawki adrenaliny. W wolnych chwilach chętnie zagłębiam się w statystyki, poszukuję sportowych ciekawostek i odkrywam kulisy rywalizacji, które często umykają uwadze przeciętnego kibica.
