Takiego rozwoju sytuacji nie spodziewał się chyba nikt! Sensacja Metalkas 2. Ekstraligi ponownie dała o sobie znać w najlepszy możliwy sposób. Drużyna Adama Skórnickiego udała się na mecz do Rzeszowa, gdzie zmierzyła się z Texom Stalą. Drużyna z Wielkopolski pokazała niesamowitą klasę i pewnie pokonała miejscowych 54:36.

Będąca już pewna awansu do play-off ekipa #OrzechowaOsada PSŻ wykonała już swój plan na obecny sezon. Wszystko powyżej jest już tylko miłą niespodzianką dla kibiców z Poznania. W bardzo pozytywnych nastrojach udali się oni więc do Rzeszowa, gdzie miejscowa Texom Stal bardzo potrzebowała punktów. Zajmują oni przedostatnią pozycję mając tyle samo punktów co H.Skrzydlewska Orzeł co wciąż daje im możliwość awansu do play-off. Potrzebowali oni jednak zwycięstwa nad beniaminkiem.

Spotkanie rozpoczęło się od mocnego uderzenia gości, którzy na inaugurację wygrali 5:1. Kolejne dwa biegi zakończyły się remisem, zaskoczył szczególnie bieg drugi, gdzie parę Rafalski-Majewski pokonał Kacper Teska. Na zakończenie serii inauguracyjnej do gospodarze odpowiedzieli wynikiem 5:1 doprowadzając do remisu. Pierwsze starty zupełnie nie zapowiadały tego co miało się wkrótce wydarzyć.

Po równaniu toru mogliśmy obserwować wymianę ciosów, najpierw to gospodarze wyszli na minimalne prowadzenie po pokonaniu 4:2 pary Douglas-Oleksiak, by już w kolejnych dwóch to lepsi okazali się goście. Najpierw podwójnie wygrali bieg 6. by powiększyć przewagę do sześciu „oczek” na zakończenie drugiej serii. Dziwić może szczególnie ostatni bieg w którym to Teska pokonał Krystiana Pieszczka co dla Texom Stali mogło być niepokojące.

Po równaniu ponownie swoje umiejętności miał okazję pokazać Teska, który dzięki pomocy Douglasa dowiózł jeden punkt pozwalając #OrzechowejOsadzie podwyższyć prowadzenie, które jednak nie uległo już zmianie w tej serii startów. Dwie kolejne gonitwy zakończyły się bowiem remisem co wciąż premiowało przyjezdnych z Poznania. Gospodarze musieli więc zacząć odrabiać straty, jeśli myśleli o zwycięstwie w tym spotkaniu.

Udało im się to jedynie w biegu 11. gdzie Pedersen z Nowakiem pokonali Nielsena i Teskę. To było jednak wszystko na co stać było Texom Stal, po remisie w gonitwie 12. doszło do nokautujących uderzeń przyjezdnych. #OrzechowaOsada jakby na potwierdzenie swojej wyższości w tym spotkaniu wygrała podwójnie ostatni bieg serii zasadniczej właściwie zapewniając sobie zwycięstwo w meczu. Z tego względu do biegów nominowanych Texom Stal dystyngowała juniorów co nie mogło się dobrze zakończyć.

Oba, co nie dziwi, padły podwójnym łupem gości. Miejscowi mogli jedynie oglądać plecy dobrze spasowanych i wybierających dobre ścieżki rywali. Ostatecznie przyjezdni wyjechali z Rzeszowa z kompletem punktów, gdyż zdobyli również punkt bonusowy. Tym samym przeskoczyli oni Cellfast Wilki Krosno, które miały do odjechania spotkanie w Ostrowie. Rzeszowianie natomiast muszą usiąść i poważnie zastanowić się nad tym co stało się przy Hetmańskiej, gdyż takie spotkanie nie powinno mieć miejsca.

Wyniki:

Texom Stal Rzeszów – 36

9. Marcin Nowak – 8 (1,2,3,1,1,-)
10. Krystian Pieszczek – 3 (3,0,0,-,-)
11. Jesper Knudsen – 1 (0,1,-,0,-)
12. Nicki Pedersen – 9+1 (2,3,1*,3,-)
13. Jacob Thorssell – 6+1 (1*,1,2,2,0)
14. Franciszek Majewski – 3+2 (1*,2*,0,0,0)
15. Wiktor Rafalski – 6 (2,0,2,1,1)
16. Mateusz Świdnicki – ns

#OrzechowaOsada PSŻ Poznań – 54

1. Matias Nielsen – 11+2 (3,2*,1*,2,3)
2. Szymon Szlauderbach – 10+1 (0,3,2,3,2*)
3. Ryan Douglas – 11+3 (2*,2,3,2*,2*)
4. Jakub Oleksiak – 0 (0,d,-,-)
5. Aleksandr Łoktajew – 15 (3,3,3,3,3)
6. Lech Chlebowski – 1 (0,1,0)
7. Kacper Teska – 6 (3,1,1,0,1)

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.