Do dość zaskakujących wydarzeń doszło dzisiaj w Ostrowie Wielkopolskim. Z nie do końca znanych powodów klub z początkiem nowego roku opuści wieloletni szkoleniowiec ostrowskiego zespołu – Mariusz Staszewski o czym klub poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Po względnie spokojnych kilku tygodniach w żużlowym świecie na łamach mediów padła niesamowita bomba, którą można śmiało określić mianem ogromnego zaskoczenia. Pracujący w Ostrowie od 2016 roku Mariusz Staszewski opuszcza swojego wieloletniego pracodawcę z początkiem roku 2025. Jak można wywnioskować po reakcjach kibiców jest to decyzja, która jest dla nich ogromnych zaskoczeniem. Szczególnie, że nie tak dawno temu klub przedłużył umowę ze szkoleniowcem.

Sonduje się, że Staszewski otrzymał propozycję pracy z klubu ekstraligowego a zainteresowany klub wpłacił „klauzulę” i tym samym przekonał Arged Malesę do pożegnania się z trenerem. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że zainteresowanym klubem jest znajdująca się w trudnym położeniu drużyna Krono-Plast Włókniarza Częstochowa. Pod Jasną Górą mogą liczyć na umiejętność pracy Staszewskiego z młodzieżą i ekstraligowe doświadczenie, które nabrał w krótkim choć z pewnością owocnym sezonie 2022.

Ostrovia tym samym może rozpocząć poszukiwania nowego szkoleniowca. Póki co brak nazwisk na liście, jednak z początkiem nowego roku najpewniej zaczną pojawiać się kandydaci. Na obecną chwile ostrowskie środowisko z pewnością jest zaskoczone takim obrotem sytuacji i musi przygotować nowy plan a takie przedsięwzięcie wymaga czasu.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.