We wtorek na stadionie w Gorzowie miał się odbyć zaległy mecz 5. rundy PGE Ekstraligi pomiędzy ebut.pl Stalą Gorzów a ZOOleszcz GKM-em Grudziądz. Zamiast rywalizacji na torze mieliśmy kontrowersyjną decyzję sędziowską w postaci obustronnego walkowera. 

W związku z niekorzystnymi prognozami, tor na stadionie w Gorzowie został przed meczem przykryty plandeką. Ponad godzinę po planowanym czasie rozpoczęcia spotkania rozpoczęto prace nad przygotowaniem nawierzchni do rywalizacji. Na próbę toru wyjechali żużlowcy gospodarzy – Jakub Miśkowiak oraz Szymon Woźniak. Po ich przejazdach, debatowano ponad godzinę nad ostateczną decyzją co do rozegrania meczu. Ostatecznie sędzia Michał Sasień przed kamerami stacji Canal+Sport ogłosił, że mecz zakończy się obustronnym walkowerem. Jak argumentował to arbiter, tor w ocenie jego oraz komisarza toru jest trudny, ale regulaminowy, a taka decyzja jest wynikiem odmowy jazdy przez obie drużyny.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.