Podsumowanie sobotnich spotkań
Po piątkowych emocjach przyszedł czas na kolejne mecze na polskich torach. W sobotę rywalizowała 2 Polska Liga Żużlowa i eWinner 1 Liga. Zapraszamy na podsumowanie tych spotkań w Twoim Portalu Żużlowym!
Texom Stal Rzeszów – SpecHouse PSŻ Poznań 42:48
Mecz na szczycie 2 Polskiej Ligi Żużlowej, tak przed spotkaniem określano. to starcie. Stal Rzeszów po pierwszym odwołanym spotkaniu i porażce w Rawiczu wciąż czeka na pierwsze punkty w lidze, poznaniacy przyjechali na Podkarpacie w odmiennych nastrojach. Udało im się bardzo wysoko pokonać na własnym obiekcie Polonię Piła. Mecz od pierwszych biegów stał na wysokim, godnym tego spotkania poziomie. W pierwszej fazie spotkania zdecydowanie lepsi byli goście, którzy w pewnym momencie prowadzili już czternastoma punktami. Później jednak nastąpiło przebudzenie gospodarzy i zaczęło się zmniejszanie przewagi, licznik ostatecznie zatrzymał się na czterech punktach przed biegami nominowanymi. W nich lepsi jednak okazali się goście i to oni wywieźli z trudnego rzeszowskiego terenu bardzo cenne punkty. Dwaj faworyci do awansu są po tym spotkaniu na dwóch zupełnie odmiennych biegunach.
Trans MF Landshut Devils – Stelmet Falubaz Zielona Góra 42:48
W przedsezonowych przewidywaniach nikt raczej nie spodziewał się innego wyniku tego spotkania niż wysokie zwycięstwo gości. Jednak pierwszy mecz „Diabłów” mocno zaskoczył i pokazał, że na własnym torze są oni w stanie zagrozić nawet faworytom ligi. Zielonogórzanie zebrali już pierwszoligowe doświadczenia i podrażnieni po remisie ze Startem chcą zwyciężyć. Wynik od początku spotkania oscylował w okolicach remisu, z lekkim wskazaniem na gospodarzy, pomimo utraty Martina Smolinskiego. Ewidentnie widać, że na własnym obiekcie niemiecka drużyna czuje się bardzo dobrze, trzymali oni w szachu faworytów właściwie do ostatnich chwil. Goście jednak dzięki podwójnej wygranej w trzynastej gonitwie wyszli na minimalne prowadzenie. Powiększyli je jeszcze w biegach nominowanych i to oni wywieźli dwa punkty meczowe z Niemiec. Wielkie brawa należą się jednak drużynie „Diabłów” bo postawili się już drugiemu faworytowi do awansu.
Orzeł Łódź – Abramczyk Polonia Bydgoszcz 39:51
Obie ekipy podchodziły do tego spotkania z podniesionymi głowami, mogły bowiem pochwalić się zwycięstwami w poprzednich swoich spotkaniach. Łodzianie pokonali na Motoarenie ROW, bydgoszczanie u siebie Zdunek Wybrzeże, obie drużyny chciały więc przedłużyć tę passę. Zdecydowanym faworytem tego meczu była jednak ekipa gości. Początek spotkania nie zapowiadał jednak ich łatwego zwycięstwa, po podwójnym zwycięstwie w biegu pierwszym w kolejnych regularnie padały remisy. Dopiero gonitwa ósma przełamała tę serię, od tamtego momentu goście zaczęli odjeżdżać gospodarzom kilkukrotnie wygrywając podwójnie. Ostatecznie licznik zatrzymał się na dwunastu punktach przewagi. Ogromną różnicę zrobił w tym spotkaniu fenomenalny lider gości – Kenneth Bjerre, który nie zaznał porażki w tym spotkaniu. Abramczyk Polonia ponownie zwycięska!