Cztery spotkania i cztery porażki, to obecny bilans rybnickiej drużyny w 1 Polskiej Lidze Żużlowej. W Rybniku jeszcze nie biją na alarm, ale nastroje są ponure. Czy istnieją jakieś szanse dla drużyny z Rybnika?

ROW w obecnym sezonie nie zaskoczył kadrą, można wręcz powiedzieć, że prezentowała się ona gorzej od zeszłorocznej. Ze względu na to po pierwszych niepowodzeniach Krzysztof Mrozek zdecydował cie sięgnąć głęboko do kieszeni i sprowadzić na Gliwicką Mateja Zagara. Pomysł dobry, niestety póki co prócz ubytku w kasie klubowej nie wynikło z tego nic dobrego. Szczególnie bolesna była ostatnia porażka z ebebe PSŻ, gdzie ROW uległ 44:46.

Problem w drużynie z Rybnika może być głębszy, już wcześniej pojawiały się opinie o niezbyt dobrej atmosferze w drużynie. Swój upust emocjom po jednym ze spotkań dał Krystian Pieszczek, który nie tylko krytykował samą atmosferę, ale i pojedynczych zawodników. To nie wróżyło nic dobrego, swoją drogą za te słowa gdańszczanin bardzo podpadł zarządowi i we wspomnianym meczu w Poznaniu nie wystąpił. Problemem są nie tylko wyniki, ale cała otoczka wokół klubu, to wszystko składa się na ogólny bardzo słaby obraz rybniczan w obecnym sezonie.

Są jednak eksperci, którzy widzą światełko w tunelu, potrzebne są jednak po podjęcia pewne kroki. Wśród nich znalazł się Wojciech Dankiewicz, ekspert Canal+. W rozmowie z portalem polskizuzel.pl zauważył, że zmiany w Rybniku są potrzebne szczególnie w kadrze menedżerskiej- „W ekipie Brady’ego Kurtza jest Grzegorz Czarnecki. Kiedyś był prawą ręką Adama Skórnickiego. Nie wiem, na ile ma czas, ale ROW zdecydowanie musi znaleźć kogoś z chłodną głową. Kogoś, kto stworzy zgrany duet z trenerem Antonim Skupieniem” – zauważył ekspert.

Być może to jest rozwiązanie, klubowi potrzebny jest ktoś kto poukłada i pogodzi zwaśnione strony. W Rybniku trzeba zobaczyć drużynę, walczącą wspólnie i o ten sam cel. Póki co ciężko jest coś takiego o ROW-ie powiedzieć.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.