Trwają rozmowy w sprawie powrotu transmisji telewizyjnych z Krajowej Ligi Żużlowej
W sezonie 2026 mogą powrócić transmisje telewizyjne z Krajowej Ligi Żużlowej. Szczególnie zdeterminowani są przedstawiciele klubów z Krakowa i Gniezna, którzy wraz przewodniczącymi GKSŻ byli obecni na rozmowach z Motowizją na temat powrotu KLŻ do ich stacji.
Transmisje telewizyjne z trzeciego poziomu rozgrywkowego nie przypadły wszystkim do gustu. Mecze w sobotę o godz. 13 nie były na rękę prezesom, a stadiony często świeciły pustkami, gdyż kibice drużyn występujących w KLŻ decydowali się obejrzeć spotkanie przed ekranem.
Również organizacja spotkań pozostała wiele do życzenia, co nie podobało się stacjom. Od tamtego czasu wiele się jednak zmieniło, chociaż stosunkowo nie było to dawno temu. W Krajowej Lidze Żużlowej ścigać się będzie więcej znanych nazwisk niż przedtem, a ponadto kluby są lepiej zorganizowane. Ponadto pierwszy raz od wielu lat na trzecim szczeblu rozgrywkowym weźmie udział 8 zespołów, co podniesie atrakcyjność ligi.
Transmisjami z KLŻ nie były zainteresowane stacje Canal+, Eleven Sports czy TVP. Nie zabrakło jednak chętnych. Okazuje się, że GKSŻ negocjuje z Motowizją warunki transmisji z przyszłorocznych rozgrywek. Na ostateczną decyzję trzeba będzie jednak jeszcze poczekać.
– Zgadza się. Przewodniczący GKSŻ, wiceprzewodniczący GKSŻ, dyrektor naszego klubu i dyrektor Startu Gniezno byli na rozmowach z Motowizją. Nie było mnie tam osobiście, ale wiem, co tam się działo. Prowadzone są rozmowy na ten temat. Zobaczymy, co pokaże czas. GKSŻ i Motowizja dali sobie trochę czasu na przekalkulowanie wszystkiego i dalsze rozmowy – zdradził nam Mikołaj Frankiewicz, prezes Speedway Kraków.
Przyszłoroczne rozgrywki Krajowej Ligi Żużlowej zapowiadają się bardzo emocjonująco. W porównaniu do poprzednich lat zabraknie wyraźnego faworyta, a składy drużyn wydają się „na papierze” bardzo wyrównane, co zwiastuje wiele emocji. Bezstronni kibice z pewnością ucieszyliby się na wieść o powrocie transmisji z tych rozgrywek.
Źródło: po-bandzie.com.pl
Udostępnij w social mediach:
Pasjonuję się żużlem – dla mnie to coś więcej niż rywalizacja na torze, to prawdziwa pasja i sposób na życie. Największe emocje towarzyszą mi podczas śledzenia zmagań w PGE Ekstralidze i 2. Ekstralidze, choć z równie dużym zainteresowaniem obserwuję wydarzenia w ligach szwedzkiej, brytyjskiej i duńskiej. Poza czarnym torem moje sportowe serce bije także dla piłki nożnej, a mecze polskiej Ekstraklasy zawsze dostarczają mi dodatkowej dawki adrenaliny. W wolnych chwilach chętnie zagłębiam się w statystyki, poszukuję sportowych ciekawostek i odkrywam kulisy rywalizacji, które często umykają uwadze przeciętnego kibica.
