Wadim Tarasienko zostaje na kolejny sezon w Bayersystem GKM Grudziądz

Działacze GKM-u Grudziądz wydali oficjalny komunikat w sprawie przyszłości Wadima Tarasienki. Informacje  z obiektu przy ulicy Hallera napłynęły dopiero w ostatnim dniu października.

– Z Grudziądzem szybko ustaliliśmy warunki i myślę, że i klub i ja, jesteśmy zadowoleni. Wszystko mi odpowiada i zostaję – mówił Wadim Tarasienko na początku września w rozmowie z „Tygodnikiem Żużlowym”. Jednak na oficjalny komunikat z Bayersystem GKM Grudziądz   przyszło nam poczekać do ostatniego dnia października.

W piątek – 31 października  klub ogłosił, że Rosjanin z polskim paszportem zostaje w zespole z województwa kujawsko-pomorskiego. W komunikacie czytamy o zawarciu umowy na rok 2026.

– Cieszę się, że kolejny rok będę mógł reprezentować barwy klubu z Grudziądza. Nasza współpraca od kilku lat układa się bardzo dobrze i nie miałem powodu, żeby coś zmieniać, dlatego szybko porozumiałem się z Prezesem. Jako drużyna z roku na rok osiągamy coraz lepsze wyniki i mamy ambitne cele. Optymistycznie nastawiam się na nadchodzący sezon i już zaczęliśmy pracę, bym był mocnym punktem naszego zespołu w sezonie 2026 – mówi Tarasienko, którego cytują klubowe media.

Nie jest tajemnicą, że 31-latek wzbudzał zainteresowanie na rynku transferowym. Miał być jednym z zawodników na liście transferowej Krono-Plast Włókniarza Częstochowa.

Źródło:   GKM Grudziądz

Tomek

Pasjonuję się żużlem – dla mnie to coś więcej niż rywalizacja na torze, to prawdziwa pasja i sposób na życie. Największe emocje towarzyszą mi podczas śledzenia zmagań w PGE Ekstralidze i 2. Ekstralidze, choć z równie dużym zainteresowaniem obserwuję wydarzenia w ligach szwedzkiej, brytyjskiej i duńskiej. Poza czarnym torem moje sportowe serce bije także dla piłki nożnej, a mecze polskiej Ekstraklasy zawsze dostarczają mi dodatkowej dawki adrenaliny. W wolnych chwilach chętnie zagłębiam się w statystyki, poszukuję sportowych ciekawostek i odkrywam kulisy rywalizacji, które często umykają uwadze przeciętnego kibica.