Coraz więcej polskich klubów chętnie spogląda w stronę Wielkiej Brytanii i podpisuje wieloletnie umowy z młodymi talentami. Wszyscy liczą, że uda im się odnaleźć kolejny talent na miarę Taia Woffidena, czy Roberta Lamberta. Kolejnym Brytyjczykiem, o którym wkrótce może zrobić się głośno, jest Dan Gilkes.

W niedawno zakończonym sezonie 19-letni żużlowiec debiutował w SGB Championship w barwach Kent Kings. Według statystyk dostępnych na oficjalnej stronie klubu, zawodnik z Northampton wystąpił w dziewiętnastu meczach „Królów” i wywalczył w nich 78 punktów z 9 bonusami. Jednocześnie młody talent w dalszym ciągu startował na szczeblu National Development League, gdzie w swoim drugim sezonie okazał się on…najskuteczniejszym żużlowcem ligi! Jego średnia meczowa w dziesięciu meczach wyniosła aż 10,96!

Kariera Dana Gilkesa rozwija się bardzo dynamicznie. Należy bowiem odnotować, że Brytyjczyk po raz pierwszy zaczął się ścigać się na motocyklach o pojemności 500cc w 2017 roku. Dwa lata później zawodnik z Northampton dołączył do drużyny Kent Kings, która rywalizowała wtedy w trzeciej klasie rozgrywkowej i pomimo kilkutygodniowej przerwy wymuszonej kontuzją, udało mu się osiągnąć jedną z lepszych średnich w całym zespole.

Sezon 2021 był moim najlepszym do tej pory. Nie miałem aż tak dużego doświadczenia wyścigowego jak moi rówieśnicy przed startem zmagań, więc chodziło mi przede wszystkim o jak najczęstsze występy i dalszą naukę. Całościowo mogę powiedzieć, że to był świetny sezon. Dużo się nauczyliśmy i naprawdę dobrze zakończyliśmy ten rok. Ukończenie mojego drugiego sezonu w National Development League z najlepszą średnią w całych rozgrywkach jest wyjątkowym osiągnięciem. Zajęcie trzeciego miejsca w finale Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Wielkiej Brytanii było kolejnym dużym sukcesem po tym, jak rok wcześniej musiałem niestety wycofać się z rywalizacji

– powiedział w rozmowie z naszym portalem lider Kent Royals.

Oprócz dobrych startów w swojej ojczyźnie, Dan Gilkes miał okazję zaprezentować się w tym roku na arenie międzynarodowej. Brytyjczyk reprezentował swój kraj w finale Mistrzostw Europy Par Juniorów na torze w Gdańsku, jak i finale Indywidualnych Mistrzostw Europy do lat 19 w łotewskiej Rydze. Bez wątpienia miniony sezon może zaliczyć on do udanych.

Myślę, że największym sukcesem była możliwość ścigania się w Europie na arenie międzynarodowej. Wcześniej jeździłem bowiem tylko w Wielkiej Brytanii. Starty na tym poziomie otworzyły nam nieco oczy, ale szybko się przystosowaliśmy i mieliśmy wiele dobrych spotkań

– dodał żużlowiec z Wielkiej Brytanii.

Kilkanaście dni temu żużlowe media obiegła informacja, że drużyna Kent Kings najpewniej nie przystąpi do rozgrywek ligowych w sezonie 2022. Ze stanowiska promotora zrezygnował Len Silver, który zdecydował się udać na emeryturę. Klub szuka nowego promotora, a jednocześnie prowadzi rozmowy z właścicielami Central Park Stadium na temat przyszłości żużla na tym obiekcie. Młody Brytyjczyk wyjawił, że znalazł już nowy klub na nadchodzący rok.

Wiadomość, że Kent nie wystartuje w kolejnym sezonie była ogromnym szokiem i mocno wpłynęła na moje plany. Na szczęście udało mi się znaleźć nowy klub na 2022 rok. Nie mogę powiedzieć nic więcej, ale wkrótce wszystko powinno stać się jasne.

Zastanawiając się nad kondycją brytyjskiego żużla, ciężko jest o jednoznaczną odpowiedź. Z jednej strony reprezentanci Wielkiej Brytanii odnoszą sukcesy na arenie międzynarodowej, na przykład w Speedway of Nations (złoto), czy Drużynowych Mistrzostwach Świata Juniorów (brąz), ale z drugiej coraz więcej klubów boryka się z poważnymi kłopotami finansowymi. W ostatnich miesiącach z rywalizacji wycofały się drużyny Eastbourne Eagles, Somerset Rebels, a przyszłość innych wisi na włosku.

Zdecydowanie nie jest dobrze widzieć, jak wszystkie te kluby ulegają rozwiązaniu, ale zawsze staram się szukać pozytywów. Trzymam kciuki za kluby, które chcą powrócić do zmagań, bo trochę ich jest

– stwierdził młodzieżowiec.

Tak świetne wyniki w wykonaniu Dana Gilkesa na krajowym podwórku bez wątpienia nie przeszły bez echa w innych państwach. Zawodnik wyjawił, że marzy o regularnych startach w innych ligach i otrzymał już sygnały od kilku drużyn. Być może już wkrótce kibice speedwaya w Polsce będą mieli okazję oklaskiwać kolejny talent z Wysp Brytyjskich.

Starty w Europie są marzeniem każdego żużlowca. Zdecydowanie jestem zainteresowany regularnymi występami w innych, europejskich krajach w przyszłym roku. Skontaktowało się ze mną wiele klubów z całej Europy i naprawdę nie mogę się doczekać ekscytującego sezonu 2022!

– zakończył Dan Gilkes.

Źródło: inf.własna

POLECANE

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.