Gwiazda KLŻ nadal bez klubu w Polsce
W PGE Ekstralidze i Metalkas 2. Ekstralidze w zasadzie wszystko w kwestiach kadrowych jest już jasne, o tyle czeka nas jeszcze kilka ciekawych ruchów w Krajowej Lidze Żużlowej. Ekipy na przyszły sezon ligowy wciąż nie wybrał Sam Masters.
Taki stan rzeczy może dziwić, zwłaszcza, że Australijczyk był drugim najlepszym zawodnikiem całych rozgrywek. Sam Masters w sezonie 2025 punktował gorzej tylko od Nielsa Kristiana Iversena. Co prawda, nie wyszły mu kluczowe spotkania, ale przez niemal całe rozgrywki był mocnym punktem gnieźnian. Brak większego zainteresowania klubów może zatem dziwić.
– Jeszcze nie wiem, gdzie będę jeździł. Kilka klubów kontaktowało się ze mną, ale do konkretów nie doszło – powiedział Sam Masters dla oficjalnego serwisu KLŻ.
Sam żużlowiec jest zadowolony z tego jak potoczyły się ubiegłoroczne zmagania. Ostatecznie przy jego nazwisku zapisaliśmy rezultat 2,302 punktu na bieg.
– Drugie miejsce spośród wszystkich zawodników w całym sezonie, to całkiem niezły wynik, więc nie będę narzekać. Uważam, że miałem dobry sezon w KLŻ. Niestety jednak przydarzyło mi się kiepskie spotkanie w Pile w fazie play-off. Jestem pewien, że z roku na rok mogę być lepszy. Dwucyfrowe wyniki to zawsze coś, ale zawsze chcemy więcej – dodał.
Sytuacja Sama Mastersa jest podobna jak jego dotychczasowego klubu. W Gnieźnie, póki co, też panuje kontraktowa cisza. Pierwsze ogłoszenia mają mieć miejsce po 16 listopada.
Źródło: polskizuzel.pl
Udostępnij w social mediach:







