Choć początek sezonu w wykonaniu Innpro ROW Rybnik jest imponujący to w klubie z Górnego Śląska pojawiają się pierwsze problemy. Jak się okazuje mogą być one gigantyczne, w poprzedni wtorek bardzo poważny upadek miał bowiem Brady Kurtz – lider klasyfikacji Metalkas 2. Ekstraligi.

Rybniczanie na obecną chwilę są liderem Metalkas 2. Ekstraligi mając na koncie komplet punktów po pięciu spotkaniach. Ciężko było wskazać drużynę, która byłaby w stanie ich zatrzymać. Pewnie pokonali oni na wyjeździe Cellfast Wilki, które jako jedyne według wielu ekspertów byłyby w stanie tego dokonać. Sytuacja po zeszłotygodniowych spotkaniach w lidze szwedzkiej może zmienić się o 180 stopni.

Bardzo nieprzyjemny upadek zaliczył tam bowiem bezapelacyjny lider zespołu z Rybnika i najlepiej punktujący zawodnik ligi – Brady Kurtz. Legitymujący się średnią na poziomie 2.560 Australijczyk doznał urazu kostki jak poinformował na swoich mediach społecznościowych:

Podczas meczu ligi szwedzkiej w zeszły wtorek uległem wypadkowi, w wyniku którego doznałem wielu uszkodzeń więzadeł bocznych prawej kostki. Wyniki rezonansu magnetycznego wykazały naderwanie stopnia 3/3 w jednym, stopnia 2/3 w drugim i stopnia 1/3 w ostatnim.

– poinformował Kurtz.

Niestety, sytuacja ta może eskalować, gdyż uszkodzenie jest na tyle poważne, że wymagałoby operacji na którą jednak nie chce zgodzić się sam zawodnik. Oznaczałoby to bowiem koniec sezonu Australijczyka i najprawdopodobniej koniec serii meczów bez porażki. Dlatego zawodnik odpuszcza sobie najbliższe spotkania w lidze angielskiej i postara się wrócić do częściowej sprawności:

Powrót do zdrowia bez operacji będzie możliwy i choć mam nadzieję wrócić do ścigania jak najszybciej w nadchodzących tygodniach, konieczne będą miesiące ciągłej fizjoterapii i rehabilitacji. Jazda z tą kontuzją to coś, z czym będę musiał sobie poradzić.

-dodał Australijczyk.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.